9 z 11
5 września Niemcy weszli do miasta od zachodu i północy -...
fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe, zdj. ilustracyjne

Zdobycie Bydgoszczy

5 września Niemcy weszli do miasta od zachodu i północy - jedna grupa od strony ul. Grunwaldzkiej i Szubińskiej skierowała się w stronę Szwederowa, druga - parła na południe wzdłuż ul. Gdańskiej, a celem był niewątpliwie Stary Rynek. Na Szwederowie oddział samoobrony złożony z polskich kolejarzy, którymi dowodził Franciszek Marchlewski (wojnę przeżył i potem szczegółowo opisał te walki), stoczył zaciętą potyczkę z niemieckim 123 pułkiem piechoty, biorąc nawet oficera niemieckiego do niewoli. Potem obrońcy wycofali się ul. Podgórną do centrum. Kolejarze poddali się dopiero na pisemny rozkaz z ratusza od zarządu Straży Obywatelskiej, wzywający ich do natychmiastowego zaprzestania oporu. Taki dokument na członkach zarządu wymusili Niemcy pod groźbą masowych rozstrzeliwań. Broni jednak oddział Marchlewskiego nie złożył, wrzucono ją do Brdy.

Tymczasem 50 dywizja piechoty Wehrmachtu oraz brygada „Netze”, dowodzona przez generała-porucznika Eckhardta von Gablenza, aresztując wszystkich spotkanych na ulicy Polaków, wyciągając niektórych z domów, część zabijając na miejscu, ostrzelana dwukrotnie na ul. Gdańskiej i na ul. Mostowej, około godz. 11 dotarła na Stary Rynek, gdzie w ratuszu znajdowała się siedziba zarządu Straży Obywatelskiej. Tu także doszło do krótkiej wymiany ognia. Potem Niemcy wysłali do ratusza swoich parlamentariuszy. Po około 15 minutach grupa ta opuściła ratusz z białą flagą, co oznaczało kapitulację obrońców miasta. Chwilę potem rozpoczęły się negocjacje o warunkach poddania się.

SS-Sturmbahnführer Helmut Bischoff, „zdobywca Bydgoszczy”, tak opisał te chwile: „I oto widać już pierwsze domy Bydgoszczy. Przy jednym z nasypów kolejowych ukazał nam się pierwszy obraz najstraszliwszego polskiego szału mordowania. 18 volksdeutschów, mężczyźni, kobiety, młodzieńcy i starcy, leżało tam we własnej krwi jak zastrzelone wściekłe psy. Ratusz zastaliśmy obsadzony przez około 200 członków obrony narodowej, uzbrojonych dobrze w karabiny. Kiedy mniej więcej 11 z nich zostało załatwionych, załamała się ich odwaga i poddali się. Tymczasem liczba ujętych i wyciągniętych z domów partyzantów wzrosła gwałtownie. Przestępcy ci zostali po części już w drodze przy odstawianiu ich do ratusza srodze pobici przez naszych rozgoryczonych żołnierzy i policjantów. Na nic innego przecież sobie nie zasłużyli!”.

Więcej informacji oraz archiwalnych zdjęć poddanych retuszowi i koloryzacji >>>

10 z 11
Język Bischoffa i sposób jego myślenia dobrze obrazuje...
fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe, zdj. ilustracyjne

Zajęcie Bydgoszczy. Koniec świata jaki dotąd istniał

Język Bischoffa i sposób jego myślenia dobrze obrazuje podejście „nowych Niemców” do wojny z Polską. Bischoff prowadził tuż za linią frontu specjalny oddział, który miał za zadanie zastraszać wszelkimi metodami miejscową ludność i „oczyszczać pole” do działania niemieckich władz administracyjnych, policyjnych i sądowniczych, które lada dzień na zajętym przez Wehrmacht terytorium miały się pojawić.

Zajęcie miasta przez Niemców oznajmiło koniec świata, jaki bydgoszczanie dotąd znali. Zawaliło im się wszystko. Rozpoczęły się masowe mordy, egzekucje, zastraszanie, prześladowania, przymusowe roboty, wysyłanie do obozów, zakaz mówienia po polsku. Nie było praktycznie w Bydgoszczy polskiej rodziny, która by nie straciła kogoś ze swojego grona i większości dobytku. Liczby ofiar wojennych i wielkości strat materialnych nikt dotąd nie odważył się policzyć. I chyba nikt tego już nigdy nie zrobi.

Na zdjęciu: Wojska niemieckie podczas przeprawy przez Wisłę w okolicach Chełmna we wrześniu 1939 roku. Przeprawę obserwuje Adolf Hitler.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Tak wygląda polski elektryczny mikrodostawczak. Zadebiutował w Katowicach

Tak wygląda polski elektryczny mikrodostawczak. Zadebiutował w Katowicach

Poznaliśmy Menedżerów Roku 2024 Województwa Śląskiego. Oni budują przyszłość regionu

TYLKO U NAS
Poznaliśmy Menedżerów Roku 2024 Województwa Śląskiego. Oni budują przyszłość regionu

Polecamy

Poznaliśmy Menedżerów Roku 2024 Województwa Śląskiego. Oni budują przyszłość regionu

TYLKO U NAS
Poznaliśmy Menedżerów Roku 2024 Województwa Śląskiego. Oni budują przyszłość regionu

Polscy projektanci znowu zachwycili pomysłami. O tym hotelu mówią wszyscy

Polscy projektanci znowu zachwycili pomysłami. O tym hotelu mówią wszyscy

Szósta edycja programu "Trenuj z wojskiem" w Bydgoszczy rozpoczęta

Szósta edycja programu "Trenuj z wojskiem" w Bydgoszczy rozpoczęta