Po zakończeniu meczu Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze na Stadionie Wrocław policjanci zatrzymali 5 pseudokibiców, którzy brali udział w bójce. Zatrzymani to trzech pseudokibiców Śląska Wrocław oraz dwóch Górnika Zabrze.
Jak się dowiedzieliśmy wśród zatrzymanych jest Grzegorz K., jeden z rezerwowych bramkarzy drużyny z Zabrza. Miał być nietrzeźwy tak jak pozostali uczestnicy zdarzenia. Według policji piątka zatrzymanych miała od 0,7 do niespełna 2 promili alkoholu.
Do bójki - zakończonej interwencją policji - doszło zaraz po meczu na kolejowym przystanku Wrocław - Stadion. Bramkarz Grzegorz K. nie był w kadrze Górnika Zabrze na niedzielny mecz ze Śląskiem Wrocław. W klubie jest trzecim golikperem.
Wczorajszy mecz zabezpieczany był zarówno z ziemi jak i z powietrza. Policjanci pilnowali ponad 10 tys. kibiców (w tym dwóch tysięcy kibiców Górnika) nie tylko wokół stadionu i na samym obiekcie, ale również na drogach dojazdowych na mecz (głównie przy dworcach).
Górnik Zabrze wydał w tej sprawie oświadczenie:
"Klub w chwili obecnej nie posiada żadnych informacji odnośnie przedstawionego tematu. Jeżeli takowe się potwierdzą, wówczas sprawa zostanie przez Klub szczegółowo i wnikliwie przeanalizowana. Grzegorza K. nie było w kadrze meczowej na niedzielny mecz ze Śląskiem Wrocław, a zespół Górnika szczęśliwie i bez żadnych problemów wrócił po zakończeniu spotkania do Zabrza".