1 z 5
Przewijaj galerię w dół
Trzech mieszkańców Radziejowa jest podejrzanych o...
fot. materiały policji

Trzech mieszkańców Radziejowa jest podejrzanych o pozbawienie wolności 39-latka. Zatrzymani przez kilkanaście godzin więzili mężczyznę, bili go, podtapiali oraz wozili w bagażniku auta. Wobec dwóch sprawców zastosowano areszt tymczasowy. Grozi im do 10 lat więzienia.

W środę (19.06.) po południu radziejowski sąd przychylił się do wniosku policjantów oraz nadzorującego sprawę prokuratora i zadecydował, że 20- i 30-letni mieszkańcy Radziejowa trafią tymczasowo do aresztu na trzy miesiące. Wobec trzeciego z podejrzanych - 41-latka - prokurator zastosował policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. - Zebrany w sprawie materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie im zarzutów pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem, pobicia oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego pieniędzy - przekazał asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy KPP Radziejów.

Przypomnijmy, sprawa wyszła na jaw w poniedziałek (17.06.), kiedy to radziejowscy policjanci ustalili, że trzy dni wcześniej na terenie miasta mogło dojść do poważnego przestępstwa. Policjanci dotarli do 39-letniego mieszkańca powiatu, który miał zostać pozbawiony wolności, a następnie przez wiele godzin dręczony. Sprawcy chcieli od niego wymusić kilka tysięcy złotych.

- Pokrzywdzony potwierdził, że do takiego zdarzenia doszło. Miał wyraźne ślady pobicia i dręczenia na ciele. Opowiedział wstrząsające szczegóły tego czynu. Mówił, że został siłą wciągnięty do samochodu, a następnie wywieziony poza miasto, gdzie był bity, kopany, uderzany pałką, przypalany papierosami, podtapiany w jeziorze oraz spryskany gazem pieprzowym. Oprawcy wozili go w bagażniku auta i domagali się pieniędzy. W końcu pokrzywdzonemu udało się uciec do domu, jednak był tak wystraszony, że nie zgłosił tego faktu - relacjonuje asp. szt. Marcin Krasucki.

Jeszcze tego samego dnia radziejowscy policjanci zatrzymali podejrzanych o te czyny. U jednego z zatrzymanych znaleziono gaz pieprzowy i pałkę. W dalszym wyjaśnieniu tej sprawy, pomogli policjanci z wydziału kryminalnego KWP w Bydgoszczy.

Zatrzymanym za te czyny grozi do 10 lat pozbawienia wolności.



2 z 5
Trzech mieszkańców Radziejowa jest podejrzanych o...
fot. materiały policji

Trzech mieszkańców Radziejowa jest podejrzanych o pozbawienie wolności 39-latka. Zatrzymani przez kilkanaście godzin więzili mężczyznę, bili go, podtapiali oraz wozili w bagażniku auta. Wobec dwóch sprawców zastosowano areszt tymczasowy. Grozi im do 10 lat więzienia.

W środę (19.06.) po południu radziejowski sąd przychylił się do wniosku policjantów oraz nadzorującego sprawę prokuratora i zadecydował, że 20- i 30-letni mieszkańcy Radziejowa trafią tymczasowo do aresztu na trzy miesiące. Wobec trzeciego z podejrzanych - 41-latka - prokurator zastosował policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. - Zebrany w sprawie materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie im zarzutów pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem, pobicia oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego pieniędzy - przekazał asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy KPP Radziejów.

Przypomnijmy, sprawa wyszła na jaw w poniedziałek (17.06.), kiedy to radziejowscy policjanci ustalili, że trzy dni wcześniej na terenie miasta mogło dojść do poważnego przestępstwa. Policjanci dotarli do 39-letniego mieszkańca powiatu, który miał zostać pozbawiony wolności, a następnie przez wiele godzin dręczony. Sprawcy chcieli od niego wymusić kilka tysięcy złotych.

- Pokrzywdzony potwierdził, że do takiego zdarzenia doszło. Miał wyraźne ślady pobicia i dręczenia na ciele. Opowiedział wstrząsające szczegóły tego czynu. Mówił, że został siłą wciągnięty do samochodu, a następnie wywieziony poza miasto, gdzie był bity, kopany, uderzany pałką, przypalany papierosami, podtapiany w jeziorze oraz spryskany gazem pieprzowym. Oprawcy wozili go w bagażniku auta i domagali się pieniędzy. W końcu pokrzywdzonemu udało się uciec do domu, jednak był tak wystraszony, że nie zgłosił tego faktu - relacjonuje asp. szt. Marcin Krasucki.

Jeszcze tego samego dnia radziejowscy policjanci zatrzymali podejrzanych o te czyny. U jednego z zatrzymanych znaleziono gaz pieprzowy i pałkę. W dalszym wyjaśnieniu tej sprawy, pomogli policjanci z wydziału kryminalnego KWP w Bydgoszczy.

Zatrzymanym za te czyny grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

3 z 5
Trzech mieszkańców Radziejowa jest podejrzanych o...
fot. materiały policji

Trzech mieszkańców Radziejowa jest podejrzanych o pozbawienie wolności 39-latka. Zatrzymani przez kilkanaście godzin więzili mężczyznę, bili go, podtapiali oraz wozili w bagażniku auta. Wobec dwóch sprawców zastosowano areszt tymczasowy. Grozi im do 10 lat więzienia.

W środę (19.06.) po południu radziejowski sąd przychylił się do wniosku policjantów oraz nadzorującego sprawę prokuratora i zadecydował, że 20- i 30-letni mieszkańcy Radziejowa trafią tymczasowo do aresztu na trzy miesiące. Wobec trzeciego z podejrzanych - 41-latka - prokurator zastosował policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. - Zebrany w sprawie materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie im zarzutów pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem, pobicia oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego pieniędzy - przekazał asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy KPP Radziejów.

Przypomnijmy, sprawa wyszła na jaw w poniedziałek (17.06.), kiedy to radziejowscy policjanci ustalili, że trzy dni wcześniej na terenie miasta mogło dojść do poważnego przestępstwa. Policjanci dotarli do 39-letniego mieszkańca powiatu, który miał zostać pozbawiony wolności, a następnie przez wiele godzin dręczony. Sprawcy chcieli od niego wymusić kilka tysięcy złotych.

- Pokrzywdzony potwierdził, że do takiego zdarzenia doszło. Miał wyraźne ślady pobicia i dręczenia na ciele. Opowiedział wstrząsające szczegóły tego czynu. Mówił, że został siłą wciągnięty do samochodu, a następnie wywieziony poza miasto, gdzie był bity, kopany, uderzany pałką, przypalany papierosami, podtapiany w jeziorze oraz spryskany gazem pieprzowym. Oprawcy wozili go w bagażniku auta i domagali się pieniędzy. W końcu pokrzywdzonemu udało się uciec do domu, jednak był tak wystraszony, że nie zgłosił tego faktu - relacjonuje asp. szt. Marcin Krasucki.

Jeszcze tego samego dnia radziejowscy policjanci zatrzymali podejrzanych o te czyny. U jednego z zatrzymanych znaleziono gaz pieprzowy i pałkę. W dalszym wyjaśnieniu tej sprawy, pomogli policjanci z wydziału kryminalnego KWP w Bydgoszczy.

Zatrzymanym za te czyny grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

4 z 5
Trzech mieszkańców Radziejowa jest podejrzanych o...
fot. materiały policji

Trzech mieszkańców Radziejowa jest podejrzanych o pozbawienie wolności 39-latka. Zatrzymani przez kilkanaście godzin więzili mężczyznę, bili go, podtapiali oraz wozili w bagażniku auta. Wobec dwóch sprawców zastosowano areszt tymczasowy. Grozi im do 10 lat więzienia.

W środę (19.06.) po południu radziejowski sąd przychylił się do wniosku policjantów oraz nadzorującego sprawę prokuratora i zadecydował, że 20- i 30-letni mieszkańcy Radziejowa trafią tymczasowo do aresztu na trzy miesiące. Wobec trzeciego z podejrzanych - 41-latka - prokurator zastosował policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. - Zebrany w sprawie materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie im zarzutów pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem, pobicia oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego pieniędzy - przekazał asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy KPP Radziejów.

Przypomnijmy, sprawa wyszła na jaw w poniedziałek (17.06.), kiedy to radziejowscy policjanci ustalili, że trzy dni wcześniej na terenie miasta mogło dojść do poważnego przestępstwa. Policjanci dotarli do 39-letniego mieszkańca powiatu, który miał zostać pozbawiony wolności, a następnie przez wiele godzin dręczony. Sprawcy chcieli od niego wymusić kilka tysięcy złotych.

- Pokrzywdzony potwierdził, że do takiego zdarzenia doszło. Miał wyraźne ślady pobicia i dręczenia na ciele. Opowiedział wstrząsające szczegóły tego czynu. Mówił, że został siłą wciągnięty do samochodu, a następnie wywieziony poza miasto, gdzie był bity, kopany, uderzany pałką, przypalany papierosami, podtapiany w jeziorze oraz spryskany gazem pieprzowym. Oprawcy wozili go w bagażniku auta i domagali się pieniędzy. W końcu pokrzywdzonemu udało się uciec do domu, jednak był tak wystraszony, że nie zgłosił tego faktu - relacjonuje asp. szt. Marcin Krasucki.

Jeszcze tego samego dnia radziejowscy policjanci zatrzymali podejrzanych o te czyny. U jednego z zatrzymanych znaleziono gaz pieprzowy i pałkę. W dalszym wyjaśnieniu tej sprawy, pomogli policjanci z wydziału kryminalnego KWP w Bydgoszczy.

Zatrzymanym za te czyny grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Pięć osób poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką

Pięć osób poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką

Zobacz również

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli