11-latek w mieszkaniu przebywał wraz z mamą i jej partnerem, który jest przykuty do łóżka po wylewie. Kobieta położyła się na chwilę na kanapie, żeby odpocząć i zasnęła. Zostawiła uchylone okno.
Niestety, w tym czasie doszło do tragicznego zdarzenia. Gdy kobieta spała, jej syn wypadł z 8 piętra. - Wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Chłopiec przeżył. Został przewieziony do Szpitala Uniwersyteckiego. Jego mama o zdarzeniu dowiedziała się od policjantów, którzy przyjechali na miejsce - mówi podkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz.
Nieoficjalnie wiemy, że chłopiec jest osobą niedowidzącą oraz lekko upośledzoną umysłowo. Obecnie jest pod opieką lekarzy. - Przebywa na oddziale intensywnej terapii - mówi Marta Laska, rzecznik Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy.
Wiadomo, że matka dziecka i jej partner byli trzeźwi.
Pogoda na najbliższe 2 dni