https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Młode dobermany biegają po ulicy Czaplej. Mieszkańcy boją się wyjść z domu

Nadesłane
- Wzywamy służby, a kiedy przyjeżdżają, to psów akurat nie ma na ulicy. Czy musi dojść do tragedii, by coś dało się z tym zrobić? - pytają mieszkańcy ulicy Czaplej na Osowej Górze.

W lipcu mieszkańcy ulicy Czaplej zaalarmowali „Express”, że po ich ulicy biegają samopas dobermany i zaczepiają przechodniów.

- Ten problem narasta od kilku miesięcy. Psy należą do właściciela jednej z działek przy naszej ulicy. Strzegą dobytku. Niestety, coraz częściej dobermany wydostają się na ulicę, prawdopodobnie przechodzą przez dziurę w płocie. Boimy się tych psów.

Sam byłem świadkiem tego, że zaczepiały matkę prowadzącą wózek dziecięcy. Rozmowy z sąsiadem i prośby, aby lepiej pilnował zwierząt, nic nie dają. Naprawdę, nie wiemy, co robić. Boję się, że może tutaj kiedyś dojść do tragedii - mówił nam jeden z mieszkańców ul. Czaplej.

Pojechaliśmy na miejsce. Kiedy dotarliśmy na Czaplą, młode dobermany znajdowały się na posesji. Podobnie kończą się wizyty straży miejskiej. Municypalni interweniowali w tym miejscu już nieraz. I zawsze, kiedy przyjeżdżają na Czaplą, psy urzędują na swojej działce.

- To walka z wiatrakami. Wzywamy służby, a kiedy przyjeżdżają, to psów akurat nie ma. I nic nie można zrobić - rozkładają ręce mieszkańcy.

Wczoraj do naszej redakcji jeden z mieszkańców Czaplej wysłał zdjęcie młodego dobermana, biegającego bez opieki po ulicy. Bez kagańca, bez smyczy. - To na potwierdzenie naszych słów - napisał.

Mieszkańcy ul. Czaplej chcieliby, aby dobermany zostały zabrane właścicielowi. Straż miejska nie ma takich uprawnień. - Na podstawie art. 77 Kodeksu wykroczeń możemy jedynie nałożyć na właścicieli zwierząt, którzy nie zachowują środków ostrożności przy ich trzymaniu, karę grzywny od 50 do 250 złotych albo karę nagany - wyjaśnia Arkadiusz Bereszyński.

Zwierzę może zostać umieszczone przymusowo w schronisku, tylko jeśli właściciel się nad nim znęca.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
W moim domu są od zawsze dobermany,są to psy bardzo mądre-5 miejsce wśród wszystkich ras.Nie są agresywne o ile są prawidłowo wychowane,potrafią doskonale ocenić zagrożenie i doberman nie będzie obszczekiwał jak to bywa u innych ras ale błyskawicznie zaatakuje,co oczywiście zdarza się bardzo rzadko.Całe szczęście ,że są to psy dość drogie i jeżeli ktoś już decyduje się na tą rasę-ZKWP, to zrobi wszystko żeby go wychować i nie pozwoli żeby pies biegał luzem po ulicy.Na moje oko ,pies ze zdjęcia jest psem w typie dobermana ,namnożyło się różnych stowarzyszeń hodowców psów i kotów rasowych skąd wychodzą niestabilne psychicznie psy,które często atakują ze strachu a właściciele mają to gdzieś bo jak pies zostanie mu odebrany to kupi sobie nowego z pseudohodowli i o następne psy nie będzie dbał.Jeżeli służby nie reagują to zawsze można zgłosić to do jakieś fundacji która szuka dobrych domów dla dobermanów a właściciela ukarać.
T
Tonik
Szkoda, że w tym wypadku psy bronią terenu, który do nich nie należy.
Ł
Łukaszabc
W jakich czasach, albo kraju my żyjemy, że pies ma więcej praw niż człowiek ? Tu nie Indie, nie ma świętych krów, nie rozumiem, jak można dopuścić do sytuacji, żeby ludzie nie mogli wyjść z domu z powodu jakichś psów sąsiada, normalnie gorzej, niż z obecnością terrorystów. Skoro formacja SM nie została zlikwidowana, to niech teraz rozwiążą ten problem, a nie tylko cwaniakować nabijanie kasy za mandaty.
D
D40
Tak, tak już wielu takich znawców znalazło się w sądzie, ale zdrowia, a nawet życia ofierze swojego pupila nie zwrócą. Poza "...panie on nie gryzie, on jest niegroźny" nie mieli nic więcej do powiedzenia.
e
ergo
Zawału bym dostał, gdybym spotkał takiego diabelca samopas na ulicy na spacerze albo w lesie na rowerze będąc z małym dzieckiem. Warto mieć na takie okoliczności przynajmniej gaz pieprzowy w kieszeni.
Z
Zdzisław
Doberman nie atakuje, ale broni ! Taka jest jego natura. Proszę przeczytać : www.belfer308.e-blogi.pl "Pies przyjacielem człowieka"
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski