Oto 10 najlepszych piłkarzy wszech czasów, według „Four Four Two”:
1. Lionel Messi (Argentyna)
2. Diego Maradona (Argentyna)
3. Cristiano Ronaldo (Portugalia)
4. Pele (Brazylia)
5. Zinedine Zidane (Francja)
6. Johan Cruyff (Holandia)
7. George Best (Irlandia Północna)
8. Franz Beckenbauer (Niemcy)
9. Ferenc Puskas (Węgry)
10. Ronaldo (Brazylia)
W drugiej dziesiątce znaleźli się 11. Gerd Mueller (Niemcy), 12. Alfredo Di Stefano (Hiszpania), 13. Michel Platini (Francja), 14. Zico (Brazylia), 15. Garrincha (Brazylia), 16. Bobby Charlton (Anglia), 17. Paolo Maldini (Włochy), 18. Romario (Brazylia), 19. Giuseppe Meazza (Włochy), 20. Andres Iniesta (Hiszpania), a w trzeciej - 21. Franco Baresi (Włochy), 22. Marco van Basten (Holandia), 23. Eusebio (Portugalia), 24. Xavi (Hiszpania), 25. Carlos Alberto (Brazylia), 26. Ronaldinho (Brazylia), 27. Ruud Gullit (Holandia), 28. Manuer Neuer (Niemcy), 29. Socrates (Brazylia), 30. Raymond Kopa (Francja).
Nie docenili żadnego z Polaków
Na liście 100 najlepszych piłkarzy wszech czasów „Four Four Two”, niestety, zabrakło polskich piłkarzy. Dziennikarze magazynu nie umieścili w „setce” ani Roberta Lewandowskiego, ani występujących w drużynie Reszty Świata w latach 70. Włodzimierza Lubańskiego czy w latach 80. Zbigniewa Bońka, który po mundialu 1982 w Hiszpanii wybrany został trzecim piłkarzem świata, ani także trzeciego piłkarza świata 1974 roku Kazimierza Deyny czy króla strzelców mistrzostw świata 1974, uczestnika trzech mistrzostw świata Grzegorza Laty,.
Mocno wątpliwe nazwiska w „setce”
W rankingu „FFT” zmieścili się natomiast tacy zawodnicy, jak Matthias Sindelar (35. miejsce, Austria), Luis Suarez (36, Hiszpania, urodzony w 1935 roku) Francesco Gento (37, Hiszpania), Nandor Hidegkuti (43, Węgry), Jose Manuel Moreno (51, Argentyna), Juan Alberto Schiaffino (56, Urugwaj), John Charles (62, Walia), Dixie Dean (63, Anglia), Gunnar Nordahl (64, Gunnar Nordahl), Jimmy Johnstone (69. Szkocja), Omar Sivori (71, Argentyna), Teofilo Cubillas (72, Peru), Jose Andrade (75, Urugwaj), Florian Albert (78, Węgry), Allan Simonsen (87, DAnia), Djalma Santos (Brazylia), Javier Zanetti (96, Argentyna) czy George Weah (97. Liberia).
W Top 100 „FFT” poza Polakami zabrakło też takich piłkarzy jak Uwe Seeler (Niemcy), Paul Breitner (Niemcy), Antonin Panenka (Czechy), Perber Elkjaer-Larsen (Dania), Enzo Francescoli (Urugwaj), Juergen Klinsmann (Niemcy), Jean-Pierre Papin (Francja), Gheorghe Hagi (Rumunia), Andrij Szewczenko (Ukraina), Paul Gascoigne (Anglia), Thierry Henry (francja) czy Zlatan Ibrahimović (Szwecja).
