10 kwietnia dniem wolnym od pracy? PiS może to zrobić
Już wkrótce w kalendarzu może nam przybyć dni wolnych od pracy. Takie spekulacje pojawiły się po wypowiedzi wiceszfa klubu PiS Marka Suskiego, który w rozmowie z SE.pl powiedział, że jest to do rozważenia, aby 10 kwietnia był dniem wolnym od pracy.
- Trzeba godnie obchodzić ten dzień. Ale wiem też, że atakowano by nas za ten pomysł - powiedział wiceszef klubu PiS.
Pomysł, aby rocznica katastrofy smoleńskiej była dniem wolnym już jednak zdążył skrytykować prawicowy publicysta Tomasz Terlikowski, który napisał na Twitterze, że dniem wolnym od pracy powinien być Wielki Piątek, a nie 10 kwietnia.
- Mnożenie świeckich świąt to nie jest dobra droga. Lepiej celebrować religijne - dodał. Pomysłowi z pewnością nie przyklasną też ekonomiści i przedsiębiorcy, dla których każdy kolejny dzień wolny oznacza straty.
Przypomnijmy, że do katastrofy smoleńskiej doszło 10 kwietnia 2010 roku. Pod Smoleńskiem przy próbie lądowania rozbił się samolot prezydencki. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński oraz pierwsza dama Maria Kaczyńska.