Pelargonie – popularne kwiaty balkonowe
Pelargonie to popularny gatunek kwiatów, uprawianych zwykle na balkonach. Mają mnóstwo intensywnie wybarwionych kwiatów, szybko się rozrastają, mają charakterystyczny zapach odstraszający różne owady, a przy tym są odporne na zmienne warunki atmosferyczne. Nic dziwnego, że są tak chętnie wybierane przez miłośników zieleni.
Jak dbać o pelargonie?
Pelargonie lubią jasne, słoneczne stanowiska, jednak źle znoszą przesuszenie. Dlatego też należy je regularnie podlewać – szczególnie latem – bo roślina zacznie żółknąć i marnieć. Jeśli chodzi o podłoże to w wielu sklepach ogrodniczych znajdziemy specjalną ziemię dedykowaną pelargoniom – powinna być żyzna i przepuszczalna.
Nie zapominajmy też o dobrym drenażu oraz o regularnym nawożeniu. Do tego celu można użyć popularnych odżywek na bazie skórek jabłka lub banana, czy też wody po gotowaniu ryżu i soczewicy.
Zimowanie pelargonii krok po kroku
Pelargonia to roślina wieloletnia, jeśli jednak chcemy cieszyć się jej pięknem w następnym sezonie to należy odpowiednio przygotować ją do zimy. To właśnie podczas chłodnych miesięcy przechodzi ona w stan spoczynku.
Najważniejsza rzecz to przeniesienie pelargonii z balkonu do garażu, piwnicy, spiżarni, lub innego chłodnego pomieszczenia – optymalna temperatura to ok. 6-10 stopni Celsjusza. Ważne jest jednak to, by roślina nadal miała dostęp do światła, a jej podlewanie było minimalne.
Wybudzanie pelargonii po zimie
Luty i marzec to najlepsze miesiące na to, by zacząć wybudzanie pelargonii z zimowego spoczynku. Jak to zrobić? Po pierwsze, należy przenieść roślinę do cieplejszego pomieszczenia np. sypialni. Idealnym stanowiskiem będzie miejsce przy oknie wychodzącym na wschód. Drugi krok to dokładne obejrzenie pelargonii.
Jeśli zauważymy suche listki czy złamane pędy to należy je od razu usunąć. W przeciwnym razie roślina będzie bardziej narażona na ataki chorób i szkodników, co może doprowadzić do jej zwiędnięcia. Trzecia rzecz to podlewanie. Zimą wykonuje się je sporadycznie, teraz możemy robić to częściej.
Nawożenie i przycinanie rośliny można wykonać już w marcu, natomiast przesadzanie i przenoszenie na balkon dopiero po ostatnich przymrozkach (zwykle w maju). Tak przygotowana pelargonia na pewno bujnie zakwitnie na wiosnę!
