Bydgoscy kierowcy mogą się już cieszyć przejezdną ulicą Focha. Jednak część z nich z pewnością zdziwią nowe rozwiązania.
Pracownicy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej są zadowoleni z tempa prac przy budowie torowiska. Przez chwilę po ulewach ustalony na 15 czerwca termin oddania do użytku jezdni i torowiska na ul. Focha był zagrożony.
<!** reklama>
- Wykonawca dołożył wszelkich starań, żeby zakończyć budowę wcześniej. Jednym z powodów była chęć przywrócenia ruchu nie w środku tygodnia, tylko łagodnie w dni wolne. W tym celu prowadził prace przy inwestycji w piątek, 10 czerwca, do późnych godzin nocnych, tak żeby w sobotę i niedzielę wprowadzić nową organizację ruchu - na trzy dni przed planowanym terminem - powiedział nam Krzysztof Kosiedowski z ZDMiKP.
Entuzjazmu zarządu nie podzielają kierowcy i mieszkańcy domów w okolicach ul. Królowej Jadwigi.
- Niemal na każdym słupie są wywieszki i znaki, istny zawrót głowy. Ogarnięcie jak to wszystko się pozmieniało nie było łatwe - stwierdza pani Michalina, przedstawiciel handlowy.
- Aby dojechać do Śląskiej z ul. Królowej Jadwigi, trzeba wykonać niebezpieczne manewry. Nie można teraz skręcić w Garbary, tylko w Łokietka. Trzeba czekać, aż ktoś życzliwy przepuści nas na Królowej Jadwigi. Niektórzy starzy kierowcy z przyzwyczajenia jadą na ul. Łokietka pod prąd - mówi nam Mirosław Kamiński z Okola.
- Trzeba to przeboleć - stwierdza pani Joanna Troczkowska, która cieszy się, że za to w okolice dworca będzie mogła jechać też tramwajem.
Jerzy Jewuła, kierownik budowy torów tramwajowych do dworca PKP, tłumaczy, że organizacja ruchu była konsultowana wcześniej z Zarządem Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Tam proszą kierowców o cierpliwość i liczą, że w ciągu najbliższych dni przyzwyczają się oni do zmian w ruchu. Przepraszają również za utrudnienia.
Budujący linię tramwajową kończą prace przy ulicy Focha. Rozkopali ul. Garbary, aby połączyć nitki torowiska. Te wzdłuż ul. Naruszewicza po moście nad Brdą wbiją się w ul. Dworcową. Tutaj już wykonano część torowiska.
Cała budowa linii tramwajowej będzie kosztowała 99 milionów złotych. Prawie połowę, 42 mln, dołoży do inwestycji Unia Europejska.
Wkrótce rozpoczną się prace na najtrudniejszym odcinku na ul. Dworcowej w pobliżu dworca PKP. Koniec inwestycji przewidziano na sierpień.