Sezon wczasowy już wkrótce. Pora więc zastanowić się, ile urlopu nam przysługuje i czy możemy liczyć na jakąś dopłatę do kosztów wypoczynku z funduszu socjalnego.
<!** Image 2 align=none alt="Image 173097" sub="Tradycyjnie lipiec i sierpień są najbardziej ulubionymi miesiącami wakacyjnymi Polaków. Latem na urlop najczęściej wyjeżdżamy nad morze">
Prawo do płatnego urlopu traktowane jako jedno z niezbywalnych praw pracownika. Nie tylko nie można z niego zrezygnować, ale jego długość jest ściśle regulowana przez prawo.
Zapracować na wakacje
W poszczególnych krajach prawo pracy uwzględnia w mniejszym lub większym stopniu międzynarodowe przepisy. Dyrektywy unijne wymagają od państw członkowskich, aby każdy pracownik mógł skorzystać w ciągu roku z co najmniej 4 tygodni płatnego urlopu. W Polsce pracownicy mają takie uprawnienia, choć w pełni mogą z nich korzystać dopiero po przepracowaniu określonego czasu. Pracownikowi, który jest zatrudniony krócej niż 10 lat, przysługuje 20 dni płatnego urlopu. Jeżeli jego staż pracy jest dłuższy - 26 dni. Do okresu pracy, od którego uzależniony jest wymiar urlopu, wlicza się lata nauki. Pracownikowi, który ukończył zawodową szkołę, dolicza się nie więcej niż 3 lata, średnią szkołę ogólnokształcącą - 4 lata, szkołę policealną - 6 lat, a szkołę wyższą - 8 lat. W tym ostatnim przypadku prawo do urlopu w pełnym wymiarze zdobywa się po przepracowaniu 2 lat.
Gdy pracownik zatrudni się np. 1 kwietnia br., po przepracowaniu każdego kolejnego miesiąca przysługuje mu urlop w wysokości 1/12 z 20 dni, czyli 1,66 dnia. Z kolei jeśli przechodzi od jednego pracodawcy do drugiego, obydwaj „dzielą się” naszym urlopem. W nowym miejscu pracy dostaniemy urlop za miesiące, które pozostały do końca roku kalendarzowego. Natomiast ekwiwalent za niewykorzystany urlop otrzymamy, gdy otrzymamy wypowiedzenie stosunku pracy lub nasza umowa o pracę wygaśnie.
Odwołanie z urlopu
- Pracownik może być odwołany z urlopu tylko w wyjątkowych sytuacjach, gdy jego obecności w zakładzie pracy wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili, gdy rozpoczynał wypoczynek - mówi Katarzyna Pietraszak, rzecznik prasowa Okręgowego Inspektora Pracy w Bydgoszczy. - W takim przypadku pracodawca musi pokryć koszty poniesione przez pracownika, które mają bezpośredni związek z jego odwołaniem z urlopu. Dotyczy to m.in. kosztów powrotu z miejsca wypoczynku do miejsca pracy lub należności za niewykorzystany pobyt w hotelu czy ośrodku wypoczynkowym. Koszty te jednak muszą być udokumentowane przez pracownika. Trzeba więc przedstawić rachunek, bilet, itp.
<!** reklama>
Szefowie firm coraz częściej układają plany urlopów na dany rok już w styczniu. Chodzi o to, żeby firma mogła działać bez zakłóceń. Dlatego nie zawsze pracownik może otrzymać wolne w terminie najbardziej mu odpowiadającym.
Niepodważalna jest zasada, że co najmniej jedna część wypoczynku powinna trwać minimum 14 dni kalendarzowych. Pozostała część urlopu może być wykorzystana w porozumieniu z kierownictwem zakładu, nie później jednak niż do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego.
Wypoczynek na żądanie
Pracodawca może zażądać od pracownika, żeby wykorzystał cały przysługujący mu urlop jednorazowo. Wyłączając oczywiście 4 dni urlopu na żądanie, których nie trzeba planować. Ważne jednak, że roszczenia pracownika o udzielenie mu zaległego urlopu przedawniają się dopiero po 3 latach.
O tym, że chce się skorzystać z urlopu na żądanie, wystarczy poinformować pracodawcę najpóźniej w dniu jego rozpoczęcia. Można to zrobić telefonicznie, elektronicznie albo jeszcze inną drogą. 4 dni urlopu na żądanie można wykorzystać jednorazowo bądź w częściach. Należy pamiętać, że przy zmianie pracy w świadectwie pracy, które dostaniemy, będzie zapisana liczba wykorzystanych dni takiego urlopu.
Dopłata z funduszu socjalnego
W każdej firmie zatrudniającej co najmniej 20 pracowników istnieje zakładowy fundusz świadczeń socjalnych, z którego można otrzymać dopłatę do wypoczynku. Każdy etatowy pracownik może ją dostać tylko raz w roku i tylko wtedy, gdy jego urlop trwa o najmniej 14 dni kalendarzowych. Tam, gdzie nie ma takiego funduszu, pracownik ma prawo do świadczenia urlopowego. Kryterium otrzymania dofinansowania jest wysokość dochodów. Zazwyczaj pracownicy gorzej zarabiający mogą oczekiwać wyższej kwoty niż lepiej uposażeni. Świadczenie to jest zwolnione ze składek ZUS, ale podlega podatkowi dochodowemu od osób fizycznych (PIT).
Można też ubiegać się o dofinansowanie wypoczynku swoich dzieci, które nie ukończyły 18 lat, w formie zorganizowanej (kolonie, obozy, itp.), nawet w przypadku, gdy współmałżonek uzyskał już pieniądze na ten cel od swojego pracodawcy. Od tego świadczenia nie płaci się składek ZUS ani podatku PIT.