Piłkarze Zawiszy bardzo szybko przekonali się, że różnica między I ligą a ekstraklasą jest spora. Zwłaszcza na początku rozgrywek, gdy każdy zespół jest nabuzowany przygotowaniami do sezonu i nikt nie odpuszcza. Beniaminkowi zawsze jest gorzej w konfrontacji ze zastałymi w ekstraklasie piłkarzami i zespołami.
Po awansie potrzebne jest solidne wzmocnienie. Zawisza nie dokonał ich jeszcze na każdą pozycję. Brakuje lewego pomocnika i błyskotliwego napastnika, zdrowej konkurencji dla Pawła Abbotta.
Zawisza z Jagiellonią nie przegrał przez czerwoną kartka Hermesa. Bez niej Zawiszę stać byłoby tylko na bezbramkowy remis. Żeby myśleć o strzelaniu goli i wygrywaniu, trzeba ognia w ofensywie.
Hipotetycznie może się zdarzyć , ze reorganizacja jednak nie przejdzie ( jest to teoretycznie mozlwe} wtedy spadnie tylko jedna druzyna, takze być może warto walczyć o punkty, jeżeli tej opcjii nie rozważają w klubie tą są kompletnymi durniami i amatorami
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl