MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza tylko traci

Marek Fabiszewski
Zawisza stracił w Katowicach trzy punkty i czterech zawodników, którzy za kartki będą pauzować w piątkowym meczu na Gdańskiej ze Stomilem.

Zawisza stracił w Katowicach trzy punkty i czterech zawodników, którzy za kartki będą pauzować w piątkowym meczu na Gdańskiej ze Stomilem.

Błąd bramkarza Wojciecha Kaczmarka przy wyjściu do piłki na piąty metr po dośrodkowania z rzutu rożnego i nieskuteczna „asysta” Łukasza Skrzyńskiego przyniosły gola GieKSie. Ale czy za porażkę odpowiadają tylko oni? Są zawodnicy z pola, którzy powinni zapewnić Zawiszy jak nie zwycięstwo, to co najmniej remis. I mieli ku temu okazje, np. Sebastian Ziajka, Jakub Wójcicki czy Matej Nather.<!** reklama>


Mówi kapitan

Kapitan Łukasz Skrzyński po niedzielnym spotkaniu na Bukowej:

- Nie przystoi drużynie, która ma aspiracje do awansu grać tylko 45 minut. Takie ostre słowa, które powiedzieliśmy sobie w przerwie powinniśmy mówić zawsze przed pierwszym gwizdkiem, jednak to nie jest wytłumaczenie. Wracamy na tarczy i musimy wyciągnąć konkretne wnioski, bo liga nabrała tempa. Następna strata punktów może nas bardzo dużo kosztować - mówi na stronie internetowej klubu.

Skrzyński jest jednym z czterech zawodników, którzy osłabili zespół przed kolejnym meczem. Oby to liczenie, że ze Stomilem Olsztyn będzie spacerek, nie wyszło bokiem.

Kontuzje i kartki

Z naszych obliczeń wynika, że Jurij Szatałow i jego asystenci mają do dyspozycji w tej chwili tylko 15 zawodników.

To bramkarze Wojciech Kaczmarek i Andrzej Witan oraz zawodnicy z pola: Damian Ciechanowski, Wahan Geworgian, Hermes, Daniel Mąka, Matej Nather, Łukasz Nawotczyński, Tomasz Ostalczyk, Michał Płonka, Jacek Popek, Paweł Strąk, Jakub Wójcicki, Sebastian Ziajka i Paweł Zieliński.

Sześciu jest wyłączonych z gry. Za kartki muszą pauzować: obrońcy Piotr Petasz i Łukasz Skrzyński oraz pomocnicy Kamil Drygas i Michał Masłowski. A kontuzje leczą nadal napastnicy Paweł Abbott i Rafał Leśniewski.

I właśnie nieobecność tych dwóch ostatnich jest dużym problemem dla zespołu, który zatracił skuteczność. Dwa ostatnie mecze (z Arką Gdynia i GKS Katowice) na zero z przodu.

Bilety na Stomil

Mecz 24. kolejki zawiszanie zagrają na Gdańskiej już w piątek o godz. 19.00. Przypomnijmy, że spotkanie to przełożono z soboty, bowiem tego dnia na stadionie Polonii odbędzie się turniej żużlowy z cyklu Grand Prix.

Bilety na piątkowe spotkanie można będzie kupować od środy, zarówno w kasach przy stadionie, jak i w specjalnym stoisku w Galerii Pomorskiej.

Kasy czynne będą w środę i czwartek w godz. 15.00-20.00, w piątek w godz. 11.00-20.30. Z kolei stoisko handlowe w GP w środę i czwartek w godz. 15.00-20.00.

Nadal można nabywać karnety, teraz obowiązują już tylko na 5 meczów i są w cenie 60 zł.

Dodajmy, że w pierwszym meczu było 5:0 dla Zawiszy.

I** liga: statystyki po 23. kolejce**

W 23. kolejce po 3 zwycięstwa gospodarzy i gości oraz 2 remisy.

W ośmiu meczach strzelono 20 goli, co daje średnią 2,50 (w sezonie 509 goli - 2,58).

Najwięcej goli (5) padło w Ząbkach (Dolcan - Bogdanka 5:0) i w Olsztynie (Stomil - Kolejarz 2:3).

Najmniej goli (1) strzelono w Poznaniu (Warta - Olimpia 0:1), w Legnicy (Miedź - Polonia 1:0), w Gdyni (Arka - Termalica 0:1) i w Katowicach (GKS - Zawisza 1:0).

Tylko 1 rzut karny - wykorzystał go Osoliński z Dolkanu Ząbki.

Piłkarze zobaczyli 50 kartek: 46 ŻK i 4 CzK (Benkowski z Bogdanki, Michalak z Warty, Jarecki z Termaliki i Masłowski z Zawiszy).

Najwięcej kartek w meczu Stomil - Kolejarz (9) - 5-4 i Katowice - Zawisza (9) - 3-5 (CzK 0-1).

Najmniej kartek w Legnicy (3).

Największa frekwencja w Katowicach (5100) i w Gdyni (4050).

Najmniej kibiców w Brzesku (300) i w Jaworznie (500).

Liczby Dolkanu Ząbki**

5 kolejnych meczów wygrał zespół prowadzony przez Roberta Podolińskiego, nie licząc walkoweru z ŁKS (a sześć kolejnych na własnym boisku).

13 zdobytych goli w tej serii też imponuje (przy żadnym straconym!).

682 minuty zachowuje czyste konto bramkarz Dolkanu Ząbki Rafał Leszczyński. Po raz ostatni skapitulował 25 listopada 2012 roku na boisku Miedzi Legnica, gdy Dolcan przegrał 2:3. Pokonał go wtedy w 81 min Wojciech Łobodziński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!