MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza na zakręcie

Marek Fabiszewski
Nad piłkarzami i trenerem Jurijem Szatałowem zebrały się czarne chmury. Zawisza znowu przegrał i oddalił się od strefy awansu.W środę o 16.00 zagrają w Ząbkach z rewelacyjnym wiosną Dolcanem (6 meczów, 6 zwycięstw, bramki 16:2).

Nad piłkarzami i trenerem Jurijem Szatałowem zebrały się czarne chmury. Zawisza znowu przegrał i oddalił się od strefy awansu.W środę o 16.00 zagrają w Ząbkach z rewelacyjnym wiosną Dolcanem (6 meczów, 6 zwycięstw, bramki 16:2).

- Zaprezentowaliśmy poziom III-ligowy - tak na pomeczowej konferencji powiedział trener Jurij Szatałow i tym stwierdzeniem można by podsumować występ jego piłkarzy przeciwko Stomilowi Olsztyn. Zespół, który broni się przed spadkiem, wygrał „pod kontrolą” 3:2.<!** reklama>

Co prawda podopieczni Zbigniewa Kaczmarka mają już na rozkładzie Cracovię (3:0 na boisku w Ostródzie), ale to nie tłumaczy fatalnej postawy zawiszan w piątkowym meczu na Gdańskiej.

To była komedia pomyłek i nieudolnych zagrań, jak choćby błąd (nie jedyny) Jacka Popka przy pierwszym golu, albo bezruch stoperów Pawła Strąka i Łukasza Nawotczyńskiego przy drugim golu, którzy nie potrafili wybić piłki z własnego przedpola, albo bezsensowny faul Michała Płonki na początku II połowy, który dał rywalom rzut karny?

Paweł Abbott, najlepszy strzelec Zawiszy, który przeciwko Stomilowi zagrał po raz pierwszy od wyleczenia kontuzji, nie ukrywał:

- U siebie nie wypada przegrywać i strata kompletu punktów zawsze boli. Zwłaszcza z takim rywalem jak Stomil. Możemy jedynie posypać głowy popiołem i przyjąć zasłużoną krytykę. W ostatnich trzech meczach zdobyliśmy tylko jeden punkt, ale nie róbmy nerwowej atmosfery. To nie jest jeszcze kryzys. Do końca zostało jeszcze naprawdę sporo kolejek. Powinniśmy się razem zebrać i przypomnieć sobie dobre momenty.

Ale skoro Zawisza przegrywa u siebie ze Stomilem, to czy będzie w stanie wygrać w środę na wyjeździe z zespołem, który jest na wysokiej fali? Dolcan wygrał wszystkie sześć spotkań rundy wiosennej, a pierwsze gole stracił dopiero w Stróżach (bilans 16:2!).

- Dokładnie wiemy, jak będzie wyglądał mecz w Ząbkach - mówi Paweł Abbott. - Może teraz wreszcie dopisze nam szczęście, które nie sprzyjało nam w ostatnich dniach? Nie będziemy faworytem i ten fakt powinien nam pomóc.

Początek środowego spotkania w Ząbkach o 16.00. Sędziuje Tomasz Radkiewicz z Łodzi, ten sam, którego odwołano (niepotrzebnie) z meczu Zawiszy z Arką Gdynia...

**Statystyki i liczby po 24. kolejce I ligi**

W 24. kolejce bez remisu - po 3 zwycięstwa gospodarzy i gości (nie licząc walkoweru dla Bogdanki).

W ośmiu meczach strzelono 25 goli, co daje średnią 3,12 (w sezonie 534 goli - 2,59).

Najwięcej goli (5) w Bydgoszczy i w Stróżach (Stomil i Dolcan wygrały na wyjazach po 3:2).

Najmniej goli (1) strzelono w Nowym Sączu (Sandecja - Miedź 1:0) i w Niecieczy (Termalica - Katowice 1:0).

Podyktowano 3 rzuty karne, wszystkie wykorzystane: Lech (ze Stomilu - z Zawiszą) i M. Kowalczyk 2 (z Kolejarza - z Dolkanem).

37 kartek: 33 ŻK i 4 CzK (Niewiulis ze Stomilu, Nalepa z Teramliki), Fonfara z Katowic, Szufrym z Kolejarza).

Najwięcej kartek (7) w Niecieczy; rozkład 3-2 (CzK 1-1).

Najmniej (2) w Krakowie (1-1) i w Nowym Sączu (1-1).

Największa frekwencja w Krakowie (5754) i w Bydgoszczy (4280).

Najmniej kibiców na meczu w Stróżach (450).

1 - mecz w tym sezonie na własnym boisku przegrali piłkarze Olimpii Grudziądz (1:3 z GKS Tychy).

6 - kolejnych meczów (wszystkie na wiosnę) wygrał Dolcan Ząbki (bramki 16:2)!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!