https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zagonieni do narożnika nie wywieszają ręcznika?

K
Któż to jest takim twardzielem, że nie poddaje się, choć znalazł się pod ścianą? Odpowiedź: mężczyźni zdominowani przez kobiety, nie odda jednak sedna filmu Marka Koterskiego pt. „Baby są jakieś inne”.

Któż to jest takim twardzielem, że nie poddaje się, choć znalazł się pod ścianą? Odpowiedź: mężczyźni zdominowani przez kobiety, nie odda jednak sedna filmu Marka Koterskiego pt. „Baby są jakieś inne”. Ci faceci nie tyle bowiem walczą dalej, co podejmują próby odgryzienia się za wysadzenie z siodła. Z efektem bliskim sytuacji, gdy ratlerek na trzęsących się nóżkach zaczepia majestatyczną dożycę... Śmiechu warte, choć czy rzeczywiście? Marka Koterskiego zawsze fascynowało przenikanie się świata damskiego i męskiego, przyznaje nawet, że po polityce i ekologii jest to najważniejszy problem współczesnych społeczeństw. Po Wojciechu Wysockim i Marku Konradzie w roli swojego alter ego - Adasia Miauczyńskiego - reżyser obsadził Adama Woronowicza, któremu znakomicie partneruje Robert Więckiewicz. To oni, wchodząc w rozmaite - satysfakcjonujące i dołujące - relacje ze światem niewieścim, nagle odkrywają, że go nie rozumieją! (K)

<!** Image 2 align=none alt="Image 180335" >

Wiktoriańskiego romansidła życie po życiu

Konia z rzędem temu, kto wie, ile było filmowych adaptacji powieści Charlotte Bronte z 1847 r. pt. „Dziwne losy Jane Eyre”! Na tyle dużo, by zastanowić się, czy warto przygotować następną, no, chyba że każda dekada musi mieć swoją ekranizację romansu. Ale to też rozumowanie chybione, bo poprzedzająca tę tegoroczną powstała w 2006 r. Cóż, miłość, jako siła sprawcza życia, jest tematem nieprzemijającym i takim pozostanie. Nim więc nakręcą kolejną wersję, skupmy się na filmie „Jane Eyre”, w którym reżyser Cary Fukunaga tytułową rolę powierzył aktorce o polskich korzeniach! Jane gra więc Mia Wasikowska - urodzona w Australii córka polskiej fotografki, ale przede wszystkim „Alicja w krainie czarów” Tima Burtona. Teraz Mia, jako Jane, pokonuje wymyślone przez Bronte przeszkody, stojące na drodze do jej miłości - Edwarda Rochestera (Michael Fassbender). Stylowym tłem jest wiktoriańska Anglia i piękna muzyka. (K)

Trzy po trzy, czyli ich trzech w... 3D

I znowu adaptacja wielkiej literatury, a konkretnie kolejna (!) ekranizacja „Trzech muszkieterów” Aleksandra Dumasa. A że filmy spod znaku płaszcza i szpady, jako pełne gonitw i pojedynków, kochają przestrzeń, Paul W.S. Anderson zrobił film w technologii 3D. Reżyser przyznaje, że jest zakochany w przygodach Atosa, Portosa, Aramisa i D’Artagnana. Wychował się na filmie Richarda Lestera, wierząc, że kiedyś nakręci podobny. Tak też zrobił i to z jakimi gwiazdami! W „Trzech muszkieterach” zobaczymy zatem Christopha Waltza (Oscar za „Bękarty wojny”) w roli ustawicznie spiskującego, przebiegłego kardynała Richelieu, ale też bożyszcze młodych kinomanek Orlando Blooma („Władca Pierścieni), który wciela się w postać rozpustnego Buckinghama. Niewątpliwy charakterek zaprezentuje też piękna Milady - Milla Jovovich. (K)

Kto się boi filmu o Michaile Chodorkowskim?

Nikt nikogo nie złapał za rękę, więc pozostają tylko domniemania. Ale i te układają się w spójną całość, gdy z biura reżysera dokumentu o, stojącym ongiś na czele paliwowego giganta (Jukos), Chodorkowskim (na zdjęciu) ginie ostateczna wersja filmu. Sprawcy nie przewidzieli jednak, że kopię Cyril Tuschi zdążył dostarczyć na festiwal Berlinale. Reżyser wiedział, że dotyka materiału „pod napięciem”, więc i do kradzieży komputerów czy taśm trochę się przyzwyczaił, choć już napaść bojówki młodych była niebezpieczna... Tak powstał 111-minutowy dokument pt. „Chodorkowski” z wywiadem z matką byłego oligarchy, z jego synem i w końcu nim samym! Po warszawskiej premierze filmu z widzami spotka się, już na żywo, syn uwięzionego - Paweł Chodorkowski. (K)

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski