https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wrócą Dni Ślesina, będzie kozi bal

Paweł Antonkiewicz
Kiedy składka członkowska wynosi złotówkę miesięcznie, o pieniądze na projekty trzeba starać się w różnych miejscach. Tam też jednak nie dostaje się tyle, ile potrzeba.

Kiedy składka członkowska wynosi złotówkę miesięcznie, o pieniądze na projekty trzeba starać się w różnych miejscach. Tam też jednak nie dostaje się tyle, ile potrzeba.

<!** Image 2 align=right alt="Image 89923" sub="W zajęciach przygotowywanych przez „Domana” biorą udział przedstawiciele różnych pokoleń Fot. Archiwum „Domana”
">- W tym roku składaliśmy wnioski na trzy projekty. Zabiegaliśmy o nieco ponad 20 tysięcy złotych, a dostaliśmy niespełna 10. Wpływy ze składek - złoty miesięcznie - i pomoc od sponsorów nie pozwolą na pełne rozwinięcie skrzydeł, ale na pewno nas nie zniechęcą - mówi Barbara Jasińska, prezes Towarzystwa Miłośników Kultury Ludowej „Doman” w Ślesinie.

Domanowe projekty są kontynuacją już wcześniej realizowanych, a ich wspólnym celem jest kultywowanie tradycji ludowych Krajny: obyczajowych, kulinarnych, stroju - ich przypominanie i krzewienie, zapoznawanie z nimi młodego pokolenia.

- Pierwszy projekt, „Łotwa, Krajna, czy tylko łączy nas Bałtyk”, był zakrojony na miarę ubiegłorocznego, który realizowaliśmy we Francji, gdzie w polonijnym środowisku zaprezentowaliśmy krajeński folklor - tańce, przyśpiewki, wystrój pomieszczeń, świąteczne ozdoby i kuchnię - przypomina pani prezes. - Z gminy dostaliśmy jednak tylko 2 tysiące zamiast 10, o które wnioskowaliśmy i projekt, kosztujący 26 tysięcy, musieliśmy rozłożyć na dwa lata. Podobną jak we Francji prezentację w łotewskim Jekabpils przygotujemy w tym roku, a pojedziemy w 2009.

<!** reklama>Na drugi projekt „Doman” ze starostw dostał też 2 tysiące, już w nazwie zapowiada, że nie tylko on będzie go realizował.

- Nasz cel jest niezmienny - pielęgnowanie tradycji, ale robimy to z innymi - dodaje Barbara Jasińska. - Projekt „Ręka w rękę, działanie zamiast narzekania” jest realizowany przez kilka ślesińskich organizacji: Stowarzyszenie Civitas Christiana, Koło Gospodyń Wiejskich, „Domana” we współpracy z biblioteką, strażakami, domem kultury. Po latach zapomnienia wskrzesimy jesienią Dni Ślesina, wspólnie organizujemy wielopokoleniowe spotkania - młodym przypominamy, jak to dawniej było, starszych zaprzyjaźniamy z komputerem. Razem chcemy ocalić od zapomnienia wszystko co tego godne.

Projekt trzeci, „Co wzięte z ludu, oprze się burzom i czasom”, wsparcie zyskał w „Żakusie”, a jego lutowym finałem ma być „kozi bal” kończący karnawał i śpiewnik z przyśpiewkami na różne okazje: żałobę, święta, zabawę. W jego ramach odbędzie się też trzeci konkurs plastyczny „Inwazja aniołów”, nad którym „Expressowi” znowu obiecano sprawowanie patronatu.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski