Polacy zrehabilitują się za słabe występy w Ruce?
Biało-Czerwoni będą chcieli zrehabilitować się po nieudanych występach w miniony weekend w Ruce. W Finlandii żadnemu z polskich skoczków nie udało się awansować do czołowej dwudziestki zarówno w sobotnim, jak i niedzielnym konkursie. Oba wygrał Austriak Stefan Kraft.
W miniony weekend punkty zdobywali jedynie Dawid Kubacki (był 21. i 23.), a także Piotr Żyła (w niedzielę zajął 21. miejsce). Pozostali nasi zawodnicy nie byli w stanie wywalczyć awansu do drugiej serii, a w niedzielę nawet przebrnąć kwalifikacji (Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł).
Pierwszym polskim skoczkiem, który wygrał zawody w Lillehammer, był Kamil Stoch (najlepszy okazywał się w jednym konkursie sezonów 2016-17 i 2017-18). W marcu tego roku na najwyższym stopniu podium stanął z kolei Dawid Kubacki.
Nicole Konderla nie wystąpi w Lillehammer
Jeśli chodzi o skład kadry kobiet na zawody w Lillehammer, tworzyć ją będą Anna Twardosz, Pola Bełtowska i Natalia Słowik. W Norwegii zabraknie dotychczasowej nieformalnej liderki - Nicole Konderli. Według pojawiających się tu i ówdzie spekulacji przyczyną absencji są rozbieżności w wizji wspólnych treningów pomiędzy zawodniczką i trenerem reprezentacji - Haraldem Rodlauerem.
Austriak został nowym opiekunem naszej kadry przed rozpoczynającym się sezonem kobiecego Pucharu Świata. W poprzednim doprowadził do wywalczenia pierwszej w karierze Kryształowej Kuli swoją rodaczkę Evę Pinkelning.
Konkursy w Lillehammer odbędą się w dniach 2 i 3 grudnia. Pierwszego dnia zawody odbywać się będą na skoczni normalnej (kwalifikacje zaplanowano na piątek), drugiego - na skoczni dużej.
