Amerykańskie trucki i nowoczesne vany zjadą do Bydgoszczy już w maju. Targowa impreza „Truck & Bus Show Poland” ma stać się hitem tegorocznych wystaw.
<!** Image 2 align=right alt="Image 19449" >Przygotowania do imprezy, która odbędzie się od 19 do 21 maja, idą pełną parą. Za dwa miesiące na lotnisko przy Aeroklubie Bydgoskim zjadą wystawcy z całej Europy.
- To miała być regionalna impreza - zdradza Zbigniew Lizoń, prezes Zarządu Fundacji „Akademia Transportu”. - Nasza fundacja organizowała wcześniej szkolenia dla transportowców. Za każdym razem zgłaszała się do nas firma proponująca oprawę tych spotkań. Jednak żadna nie potrafiła wstrzelić się w nasze potrzeby. Postanowiliśmy sami się tym zająć. Odzew stowarzyszeń transportowych z całej Polski, przewoźników i producentów pojazdów przerósł nasze oczekiwania - nie ukrywa satysfakcji jeden z pomysłodawców imprezy.
Producentów samochodów ciężarowych reprezentować będą dealerzy. Nie zabraknie takich potentatów jak Man, Scania, Mercedes, DAF czy Iveco. Na targi przyjadą też przedstawiciele firm transportowych. Organizatorzy spodziewają się kilkunastu tysięcy gości i zwiedzających.
- Na pewno zobaczymy ogromne amerykańskie trucki, pojazdy specjalistyczne, vany, autobusy, naczepy i ciągniki siodłowe. Nie zabraknie firm współpracujących z transportem. Swoje stoiska ustawią producenci części i urządzeń. Zależy nam również na udziale sektora finansowego współpracującego z przewoźnikami - wyjaśnia Zbigniew Lizoń.
Projekt uzyskał wsparcie samorządu miejskiego i wojewódzkiego. To szansa na promocję miasta i regionu. Zapewnić mają to imprezy towarzyszące. - Pierwszy dzień poświęcony będzie na dyskusje transportowców, jednak wieczorem targi zmienią się w imprezę masową. Wystąpi grupa Dżem, planujemy paradę ciężarówek, przejazd zabytkowych pojazdów, loty samolotami, balonem lub szybowcem oraz konkursy. Zależy nam, aby bawiły się całe rodziny - mówi Z. Lizoń.
Pomoc przy targach zapowiedziały też bydgoskie uczelnie.
- Chętnie wymienimy doświadczenia dotyczące zmian w polskim transporcie drogowym. Targi to doskonała szansa na promocję miasta i uczelni - wyjaśnia kierownik działu rozwoju Wyższej Szkoły Gospodarki, Filip Sikora.
Impreza - jak obiecują organizatorzy - ma zagościć w Bydgoszczy na stałe.