Tegoroczna edycja Mini Playback Show nie tylko pokazała, że zainteresowanie konkursem z roku na rok jest większe, ale udowodniła, że muzyka łączy i przełamuje bariery.
<!** Image 2 align=right alt="Image 38734" sub="W muzyczną podróż parostatkiem porwał janikowską publiczność sam Krzysztof Krawczyk, ale w bardzo odmłodzonej wersji">O tym, że śpiewać każdy może wiadomo nie od dzisiaj. Jeśli do śpiewu dojdzie jeszcze taniec, kolorowe i niekiedy zaskakujące stroje, pomysłowość wychowawców, zaangażowanie rodziców i radość dzieci, to mamy doskonały przepis na show. Tegoroczna, dwunasta edycja Mini Playback Show, który na dobre wpisał się do kalendarza miejskich imprez w Janikowie, przeszła jednak oczekiwania organizatorów. Tego jednego wieczora bowiem, gdy scena była otwarta dla wszystkich, na deskach MGOK pojawiło się blisko 130 młodych artystów, którzy rozbawili, wzruszyli, ale przede wszystkim, porwali do wspólnej zabawy licznie przybyłą publiczność.
- Gdy rusza cała machina przygotowań do konkursu, mamy zawsze chwilę zwątpienia i zastanawiamy się, czy może nie przestać organizować Playbacku. Ale w momencie, gdy jest już po wszystkim, a dzieci uśmiechnięte wracają do domu wiemy, że nie potrafiłybyśmy z tego zrezygnować. Bo to właśnie na scenie, pokazując niezwykły ruch i ekspresję, a czasem nawet, przeistaczając się z szarych myszek w gwiazdy estrady, dzieci udowadniają nam, że są wulkanami energii i zaraźliwego entuzjazmu - mówi Lucyna Podolska, współorganizatorka konkursu.
<!** reklama left>Potwierdzeniem tego był występ szesnastu zespołów, które od miesiąca ćwiczyły teksty, układy taneczne i kompletowały stroje, sięgając zarówno do głębi starych szaf jak i szyjąc coś nowego i niepowtarzalnego. Wszystko to, w dniu konkursu zachwyciło publiczność, a jury dało trudny orzech do zgryzienia. Choćby dlatego, że rzadko na scenie spotykają się i walczą o najwyższe laury, tak wielkie gwiazdy estrady nie tylko tej współczesnej, ale i nieco starszej.
W bajkowy świat zabrały bowiem publiczność Smerfy, w podróż parostatkiem sam Krzysztof Krawczyk, Violetta Villas wzbudziła podziw tańcem i pięknymi włosami, a na koniec wszystkich wystraszyli zwycięzcy tegorocznej Eurowizji, czyli zespół Lordi.
Po przeszło dwóch godzinach wspólnej zabawy, wybrano zwycięzców w trzech grupach wiekowych.
Wśród klas I-III, nagrody odebrały klasa II b, II d, II c i II a, w kategorii klas IV-VI najlepsze okazały się IV b, VI a, VI d, IV d i VI e. Przyznano również nagrodę Grand Prix, która trafiła do zespołu tanecznego janikowskiego gimnazjum.
