Więcej paliw złej jakości

5 procent próbek skontrolowanych od stycznia do sierpnia nie spełniło norm jakościowych. To o 2 procent więcej niż w ubiegłym roku. Lepiej jest tylko z gazem.

Państwowa Inspekcja Handlowa przez osiem miesięcy tego roku zbadała paliwa w 839 stacjach i 46 hurtowniach. Punkty do kontroli wybrano losowo. Były wśród nich stacje, do których kontrola zapukała po raz pierwszy, ale i takie, na które kierowcy zgłaszali skargi. Skontrolowano też stacje, wytypowane przez organy ścigania oraz te, na których w poprzednich latach stwierdzono nieprawidłowości.

Gorzej z benzyną, lepiej z gazem

Niestety, wyniki kontroli opublikowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykazały, że jakość paliw ciekłych na stacjach paliw pogorszyła się. Norm nie spełniało 5,18 procent przebadanych próbek (w całym 2011 roku było to 2,99 procent).

Poprawiła się jedynie jakość gazu LPG. Inspektorzy skontrolowali 234 stacje i 11 rozlewni. Nieprawidłowości stwierdzono w przypadku 1,23 procent sprawdzonych próbek (w całym roku 2011 było to 2,35 procent).

<!** reklama>

W przypadku benzyny najczęściej kwestionowano niedotrzymanie wymagań RON (badawczej liczby oktanowej). Zbyt niska liczba oktanowa może być powodem występowania w silniku spalania stukowego, co powoduje głośną i nierównomierną pracę silnika.

W przypadku gazu LPG najczęstsze naruszenia dotyczyły korodującego działania gazu LPG na miedź. Korozja powoduje, m.in., uszkodzenie elementów silnika i szybsze ich zużywanie.

W regionie nie tak źle

Kontrolerzy wykryli oszustwa na trzech stacjach LPG. Na stacji Polmax w Słubicach (woj. lubuskie) paliwo miało zbyt wysoką zawartość siarki, na stacji Mador w miejscowości Zbiroża (woj. mazowieckie) kontrolerzy mieli zastrzeżenia do wyników badania działania korodującego na miedź, tak samo było na stacji Bialchem w Olsztynie.

W naszym regionie inspektorzy nie doszukali się żadnych uchybień w składzie gazu LPG, ani też w hurtowniach paliw ciekłych. Tutaj skontrolowano tylko Operatora Logistycznego Paliw Płynnych Sp. z o.o. z ulicy Przemysłowej 1 w Nowej Wsi Wielkiej. Badanie wypadło pozytywnie. Hurtowni gazu LPG nie badano.

Niestety, gorzej rysuje się sytuacja ze stacjami paliw. Nasze wyniki w regionie zaniża, niestety, kontrola przeprowadzona na stacji BIOTEC Polska w Plewnie w powiecie świeckim, w gminie Bukowiec. Pobrane tam do badania próbki wykazały zbyt duży procent węglowodorów typu aromatycznego, tlenu, metanolu oraz temperatury końca destylacji. Nie udało nam się jednak skontaktować ze stacją.

Wyższe spalanie i awarie

Na przykład podwyższone limity zawartości tlenu zwiększają zużycie paliwa. Problemy z uruchomieniem silnika i jego przyspieszoną eksploatacją można mieć, gdy zawyżona jest temperatura końca destylacji. Zdaniem ekspertów, za niska temperatura zapłonu w samochodach napędzanych olejem napędowym stwarza realne zagrożenie wybuchem przy nalewaniu paliwa do baku. Maleje odporność pojazdów na niskie temperatury.