Wiceminister obrony narodowej był w Polskim Radiu 24 pytany o deklarowaną pomoc militarną i sprzętową dla Ukrainy przez kolejne europejskie stolice.
- Każda pomoc jest potrzebna i te działania, które podejmuje w głównej mierze polski rząd i sam Zełenski, wskazują, że Europa obudziła się z letargu, w którym była przez szereg dni, gdy ukraińska i polska dyplomacja wskazywały, że dojdzie do tragedii, czegoś, co jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się absolutnie nierealne i niemożliwe - podkreślił Wojciech Skurkiewicz. - Europa się obudziła, bo dziś Putin zagraża całej Europie - dodał.
Jak przyznał, martwi go fakt, że Białoruś także może w najbliższych godzinach dołączyć w sposób militarny do agresji na Ukrainę. - To działania Rosji z terenu Białorusi sprawiły, że są tak blisko Kijowa - tłumaczył.
Skurkiewicz zaznaczył też, że "Ukraińcom obok dostarczenia sprzętu i amunicji potrzebna jest pomoc humanitarna". – Polska jest swoistym hubem wszelakiej pomocy dla Ukrainy – oznajmił.
Wiceminister przestrzegł również przed operacjami dezinformacyjnymi.
