Jezioro Tuczno, jak dotąd, jako jedyne w powiecie inowrocławskim nie zostało przez inspekcję sanitarną dopuszczone do kąpieli. Lepiej też nie wchodzić do wody w Przyjezierzu.
<!** Image 2 align=right alt="Image 151623" sub="W tym roku nie we wszystkich jeziorach w powiecie będzie można się kąpać, ale do dyspozycji miłośników pływania pozostaną, na szczęście, baseny / Fot. Renata Napierkowska">Najpopularniejsze wśród letników i turystów kąpieliska w powiatach inowrocławskim i mogileńskim przeszły już pierwsze badania stanu czystości.
Niestety, nie wszędzie można wchodzić do wody. Kąpieliska położone na terenie jeziora Gopło w Kruszwicy, Grodztwie, na półwyspie Rzępowskim i w Tryszczynie zostały dopuszczone do kąpieli.
- W jeziorze w Tucznie stwierdziliśmy zanieczyszczenia bakteryjne. To kąpielisko nie zostało jeszcze dopuszczone do użytku - informuje dyrektor Marek Pruś z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Inowrocławiu.
Podobnie sytuacja przedstawia się w powiecie mogileńskim. Badania wykazały, że woda w kąpieliskach w Wylatowie, Chałupskach i Wiecanowie jest czysta.
<!** reklama>- W Przyjezierzu w jeziorze Ostrowskim stwierdzono zawartość bakterii coli i paciorkowców kałowych - informuje dyrektor mogileńskiego sanepidu Urszula Piwek-Brejecka.
Kąpiel w Przyjezierzu nie jest więc wskazana.(Ren)