Każdy, kto ma okazję, ucieka w taką pogodę z miasta. Pakuje do auta całą rodzinę i pędzi na narty. Inni muszą wcześnie wstać, zaprowadzić dziecko do przedszkola i ruszyć do pracy.
<!** Image 2 align=right alt="Image 143236" sub="Przedszkolni wychowawcy robią wszystko, aby dzieci, które nie wyjechały na wypoczynek, nie nudziły się Fot. Tadeusz Pawłowski">- Moje dziecko marudzi, bo znalazło się w grupie z nowymi dziećmi. Kłócą się ciągle o zabawki, kredki, miejsce do gry. Opiekunkom trudno jest pogodzić młodszych wychowanków ze starszymi. Znalezienie takich zabaw, które jednych by ciekawiły, a innych nie doprowadzały do płaczu, graniczy z cudem. To, że część pracowników przebywa na urlopie, również nie pomaga w organizacji pracy - żali się pani Weronika, mama piecioletniej Ulki.
- W tej chwili do przedszkola uczęszcza połowa dzieci do tego uprawnionych. Mimo to nasza placówka pracuje jak zawsze. Nie łączymy grup. Nie ma takiej potrzeby. Wtedy, gdy dzieci jest mniej, łatwiejsza staje się indywidualizacja pracy nauczyciela. Dzień Babci obchodziliśmy jak zwykle. Rodzice i dziadkowie na długo przed feriami wiedzieli, że muszą zarezerwować sobie ten dzień na wizytę w naszej placówce - mówi Lidia Kazimierczak, dyrektorka Przedszkola nr 11 w Bydgoszczy.
- Obchody Dnia Babci odbyły się w przedszkolu mojego dziecka już na początku stycznia. Z powodu małej liczby dzieci sześć grup zredukowano do czterech. Mam też w domu starszą córkę, która ma ferie, więc zdecydowaliśmy sie z mężem na wzięcie urlopu właśnie w tym okresie, aby całą rodziną, korzystając z dogodnych warunków narciarskich, poszusować gdzieś po stokach - mówi Marta Lepak, mama trzyletniego Olka. - Chcieliśmy wykorzystać ten czas na wspólny wypad z naszymi pociechami na zimowe wakacje.
<!** reklama>- Nie dostrzegamy tak dużej absencji maluchów jak w poprzednich latach. W przedszkolu przebywa obecnie ponad setka dzieci. W tym samym okresie zeszłego roku przychodziło 80-85 dzieci. Staramy się umilić naszym podopiecznym ten czas, jak tylko możemy. Organizujemy różne konkursy plastyczne i muzyczne. Grupy łączymy, ale dotyczy to tylko dzieci w podobnym wieku. W czasie ferii nie wprowadzamy nowych treści nauczania, aby nasi wychowankowie, którzy wrócą z zimowego wypoczynku, nie musieli nadrabiać zaległości - wyjaśnia Urszula Kropisz, dyrektorka Niepublicznego Przedszkola „Panda”.