https://expressbydgoski.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

W finale rewanż za sezon halowy

Sławomir Ciara
Jeden wyjedzie za ocean, drugi myśli o... Hiszpanii. „Express” rozmawia z młodzieżowymi mistrzami Polski (do lat 21) w deblu.

Jeden wyjedzie za ocean, drugi myśli o... Hiszpanii. „Express” rozmawia z młodzieżowymi mistrzami Polski (do lat 21) w deblu.

Sebastian Chyliński i Adam Majchrowicz tytuł ten wywalczyli na kortach AZS Poznań.

W rywalizacji gry podwójnej wygraliście cztery pojedynki. Który z nich był tym najtrudniejszy?

Sebastian Chyliński: Na pewno trzysetowy półfinał z duetem: Bartosz Sawicki (AZS Poznań) - Kacper Rams (CHTT Chorzów). W trzeciej odsłonie decydował tiebreak, który wygraliśmy 10:7. W końcówce byliśmy bardziej skoncentrowani, a przede wszystkim skuteczniejsi. Stanowiliśmy bardziej zgraną parę. <!** reklama>

A co z finałem debla? Czyżby był on tylko spacerkiem do najwyższego stopnia podium?

Adam Majchrowicz: Wygraliśmy go w dwóch setach, rewanżując tym samym się naszym przeciwnikom za porażkę w półfinale gry podwójnej, kiedy w Bydgoszczy na kortach SKT Centrum odbywały się halowe mistrzostwa Polski.

Na kortach także występowaliście w grze pojedynczej. Jak w tej prestiżowej konfrontacji wypadli złoci medaliści w deblu?

S.Ch.: Zakwalifikowałem się do drugiej rundy turnieju głównego i odpadłem po trzysetowej walce z Kacprem Mularczykiem (ZTT Złotoryja).

A.M.: Na drugiej rundzie zakończyłem swój udział w zawodach. Przegrałem 6:4, 4:6, 4:6 z Wojciechem Lutkowskim (Legia Warszawa). Mecz trwał trzy godziny.

Jesteście rówieśnikami. Jak trafiliście na korty?

S.Ch.: Kiedy miałem siedem lat, mój tata, Maciej, zaprowadził mnie na korty Polonii przy ulicy Sportowej. Na początku była to tylko zabawa. Zaopiekowali się mną państwo Marzena i Piotr Słojewscy i tak trafiłem na korty BTT. Byłem też później pod opieką Krystiana (wielokrotny mistrz Polski - przyp. słac.) i Waldemara Pfeifferów w dotychczasowym klubie SKT Centrum. Pierwszy sukces odniosłem w mistrzostwach Polski do lat 14, gdzie w singlu zostałem wicemistrzem, a w deblu stanęliśmy na najwyższym stopniu podium. Następnie wygrałem silnie obsadzony w Warszawie turniej do lat 16 imienia Bohdana Tomaszewskiego.

A.M.: Mam o wiele mniej sukcesów od mojego deblowego partnera, choć na kortach po raz pierwszy pojawiłem się mając 6 lat. To właśnie moi rodzice Hanna i Aleksander, zaszczepili mi tego bakcyla. Pierwsze wygrane pojedynki zanotowałem podczas regionalnych imprez. Następne do 16 lat, ale... na międzynarodowej arenie.

Czy poza uprawianiem tenisa macie jeszcze inne zainteresowania?

S.Ch. Lubię z moją dziewczyną Aliną i znajomymi wychodzić do kina.

A.M.: Od dłuższego czasu z moją dziewczyną Mają (jest kierowcą na wyścigach samochodowych - dop. słac.) interesujemy się sportami samochodowymi.

A co z nauką?

S.Ch.: Ukończyłem Niepubliczne Kolegium im. św. Stanisława Kostki w Warszawie. Tam zdałem maturę, a teraz mam zamiar wyjechać do Stanów Zjednoczonych i tam rozpocząć studia.

A.M.: Jestem studentem pierwszego roku Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy na kierunku zarządzanie i organizacja sportu. Dzięki przychylności uczelni, za co serdecznie dziękuję, mam indywidualny tok studiów, przez co mogę pogodzić naukę ze sportem. Choć przyznaję, że nie jest łatwo. Muszę jak inni studenci w terminie podchodzić do egzaminów, ale jak na razie jakoś sobie daję radę.

Grę w tenisa traktujecie na poważnie?

S.Ch.: Jeśli człowiek tą dyscypliną sportu zajmuje się około czternaście lat, to chyba tak. Mam nadzieję, iż w Stanach Zjednoczonych będę kontynuował karierę na korcie i będę bliżej turniejów o większe pieniądze.

A.M.: Jak zdrowie dopisze, po ukończeniu studiów myślę o występach w Niemczech lub Hiszpanii.

Wybrane dla Ciebie

Młoda kobieta potrącona na przejściu dla pieszych w Bydgoszczy

Młoda kobieta potrącona na przejściu dla pieszych w Bydgoszczy

Incydent z Nawrockim wprowadził nowe zamieszanie. Ograniczenia mogą zajść za daleko

Incydent z Nawrockim wprowadził nowe zamieszanie. Ograniczenia mogą zajść za daleko

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski