Zobacz wideo: Bocian Maciek znów przyleciał do Bydgoszczy

- Długotrwałe zmiany temperatury mogą uszkodzić rośliny - tłumaczy nam Jarosław Mikietyński, kierownik Ogrodu Botanicznego Krajowego Centrum Roślinnych Zasobów Genowych Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin Państwowego Instytutu Badawczego w Bydgoszczy. - Jeśli to tylko jednorazowy wybryk oddalającej się zimy, myślę że nic się nie stało. Problem polega na tym, że dzień jest już znacznie dłuższy, słońce jest wysoko, ogrzeje rośliny, a gdy w dzień są nagrzewane, ruszają soki, rusza wegetacja, a w nocy pojawia się temperatura taka jak w Bydgoszczy w nocy z niedzieli na poniedziałek: minus 9.... Jeśli to jednorazowo, to nic takiego, ale dłuższy taki okres może zaszkodzić roślinom.
Jakie zatem prognozy mają dla nas naukowi znawcy pogody?
To Cię może zainteresować
- Niż znad Rosji sprowadził wilgotne i chłodne powietrze, więc znów pojawiają się opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Tym razem śnieg może poleżeć przez kilka dni, zwłaszcza na terenach na wschód od Wisły. W centrum i na zachodzie regionu, te różnice będą nieco większe i jest większa szansa, że śnieg może nie poleżeć - zapowiedział bydgoski synoptyk, dr inż. Bogdan Bąk. - Następna fala opadów spodziewana jest w okresie od 10 do 15 marca. Tym razem opady przybędą z zachodniej części Europy. Dominować będzie pochmurna aura, z opadami deszczu i deszczu ze śniegiem. Będzie mocniej wiało, do 40-50 km/h. Drogi w nocy będą śliskie, bo temperatura będzie spadała poniżej 0ºC.