https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Bożenkowie zderzyli się na zakręcie, w Nowym Jasińcu auto uderzyło w drzewo

jt
Nad ranem pod Bydgoszczą doszło do dwóch wypadków.
Nad ranem pod Bydgoszczą doszło do dwóch wypadków. zdjęcie ilustracyjne
Bydgoscy strażacy dziś przed południem jechali na pomoc do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem samochodów osobowych w powiecie bydgoskim - pierwsze z nich było w Bożenkowie, a drugie Nowym Jasińcu. Jedna osoba trafiła do szpitala.

opis

- Wezwanie do Bożenkowa otrzymaliśmy o 10:21. Na zakręcie zderzyły się dwa auta osobowe, nikt nie odniósł obrażeń. Nasze działania polegały na zabezpieczaniu wycieku płynów eksploatacyjnych - poinformował nas oficer dyżurny ze stanowiska dowodzenia KM PSP w Bydgoszczy.

Zaledwie dwadzieścia minut później doszło do drugiego wypadku w miejscowości Nowym Jasiniec. - Samochód osobowy uderzył w drzewo, poszkodowany mężczyzna z bólem brzucha został do szpitala - mówi oficer dyżurny z KM PSP w Bydgoszczy.

Wypadek na skrzyżowaniu ul. Gdańskiej i Chodkiewicza w Bydgoszczy

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Szanowni Państwo, niesienie pomocy to nie tylko obowiązek strażaka, ale i każdego człowieka , który otrzymał taki sygnał. Aż trudno uwierzyć czytając z dnia 8 sierpnia 2018 roku, artykuł na stronach (Koronowo Pomorska) pod tytułem "Orkiestra Kujawia krytycznie o jarmarku cysterskim i bitwie. Burmistrz odpowiada. Z rozwagą przeczytałem komentarze, i daty przekazanych fotografii z prośbą o pomoc, która została potraktowana jak grochem o ścianę. Co to by było gdyby ci dzielni strażacy jadący do tych dwóch wypitków, potraktowali takie zgłoszenie obojętnie nie reagując. Czy pierwszy komentarza nie dotyczy sprawy jarmarku i bitwy? czy tylko orkiestra widzi krytycznie jarmark cysterski ?. Z przedstawionych dowodów wynika ze o pomoc pomorskiej zwrócił się jeszcze jeden pan, co więcej posiadał twarde dowody na które Burmistrz nie odpowiedział, a zwrócił się o pomoc do pani sekretarki burmistrz i Domu Kultury w Koronowie, po czy przekazał i prosił o interwencję redaktora gazety w dniu 03.08 ? a więc o pięć dni wcześniej zanim pokazał się artykuł i skarga Orkiestry w spólnym temacie. Co do tego drogowskazu z nazwa ulicy Żeglarska to koszmar, nigdy bym nie przypuszczał że takie rzeczy się mogą jeszcze przytrafiać, nawet tego nie skomentuje bo brak mi słów, sam się zastanawiam gdybym to ja potrzebował pomocy, lub moja zona dziecko o pogotowie nie mogło by mnie znaleźć co czuł bum wtedy do burmistrza Koronowa, i osób odpowiedzialnych za taki stan faktyczny?. Jak pan panie burmistrzu i redaktorze wyobracacie sobie dalsze wspólne życie z lokalna społecznością i osobami odwiedzającymi wasze tereny. Nic dziwnego ze człowiek ten udał się na Policje mógł czuć się zagrożony, albo jego rodzina lub znajomi. Przepisy regulują to dokładnie a nikt nie jest poza prawem na pewno. Przeczytałem również wpis na forum pomorskiej. Rzekomy Marian znalazł klucze w Bydgoszczy i szuka właściciela,i poleciał do redakcji chce być bohaterem. Dlatego mam pytanie do redaktora, który otrzymał wiadomość o cysterskich pożarkach, i znaku. Czy osoba , która do Pana przesłała te fotografie nie ma na imię Marian?. I czy mógłby Pan szanowny medialnie opublikować przekazany Panu materiał w formie fotografii w najbliższym wydaniu pomorskiej?. Zapytuje bo tak niedawno utopiła się radna w Koronowie jadąc prawdopodobnie, pociągiem z Warszawy do Koronowa, w naturalny zgon tej Pani radnej nikt chyba nie uwierzył, brak torby podróżnej telefonu, przy zwłokach i motywów samobójczych podobno. W pis na Państwa Forum o kluczach z podpisem Marian daje wiele do myślenia, pomijając już ten słuny artykół krótko po wyborach lokalnych" Oni mieli zlecenie", zastanawiam się kto miał zlecenie na taki wpis z podpisem" Marian". Jeżeli coś zostało pominione lub przekłamane nie zdodne z prawem lub uraziło osoby trzecie, mozemy podać adres kontaktowy. Czytelnicy Pomorskiej.

 

G
Gość
Układ
K
Krawat i reszta

Jako czytelnik potwierdzam przesłane fotografię i problemu znaku drogowego z nazwą ulicy "Żeglarska" redaktorowi z gazety Pomorskiej dnia 19.07. 2018 roku godzina odbioru i potwierdzenia 18.58 rodzaj przekazu program ( WHATS APP). Kolejne doniesienie sprawy porządku po Cystersach to godzina 08.58 dnia 03.08.2018 roku. W mojej ocenie przekazane fotografie w obu przypadkach są skandaliczne i godne interwencji. Dziwię się redaktorowi, bo mając wcześniej taką wiedzę i dokumentację opisał problem Orkiestry Kujawia, która się skarży na burmistrza a ten w tym samym artykule odpowiedział na zarzuty Orkiestry. Przeczytałem dokładnie cały tekst i nic nie znalazłem o innym problemie UG Koronowo pod kierownictwem jeszcze pana Stanisława Gliszczyńskiego. Co więcej byłem w szoku bo zawsze myślałem że to burmistrz jest dla ludzi, a nie lokalna społeczność dla burmistrza. Co do zachowanie pana redaktora nie oceniam, bo to on decyduje o czum chce pisać, podobnie jak jak w komentarzu mam takie prawo. Pozdrawiam 

 

G
Gość

Straż pożarna to cudowny zawód, zawsze trafiają pod wskazany adres zgłoszenia, w Koronowie Bydgoszczanom było by trudno czasami dojechać na miejsce, bo brak oznakowania mógłby sprawić psikusa, dlatego postanowiłem poinformować UG Koronowo że ulica Żeglarska jest nie oznakowana od ponad miesiąca leżał znak drogowy z napisem Żeglarska w błocie, widziałem to na będąc w Koronowie przejazdem, potem obserwowałem przez kamerę ten stan faktyczny po mojej interwencji z daleka, ktoś się zjawił zabrał rurę z napisem ŻEGLARSKA. Minęło kolejne dwa tygodnie a ulica nadal nie posiadała nazwy. Ponownie zadzwoniłem mówiąc że obawiam się o tych mieszkańców o ich życie lub zdrowie. Bo pogotowie z Bydgoszczy lub straż pożarna nie zna na pamięć Koronowa i ulic. Takie działanie brak oznakowania może doprowadzić do tragedii. no i się zjawił pan, a sąsiadka obok krzyczy że postawił znak na prywatnym gruncie. Pan w końcu sam przesunął o metr i wbetonował odrestaurowany znak drogowy z napisem Żeglarska. Byłem ponownie przejazdem w Koronowie zrobiłem zdjęcia, tego znaku drogowego bo nie przypominał żadnej renowacji a wstawiona rura była nie przecięta tylko prawdopodobnie złamana udałem się do gminy pokazałem fotki wykonanej pracy i stanu rzeczywistego. Zgłosiłem dzielnicowemu pokazując fotki i prosząc o pomoc bo nie chciano mi w UG Koronowo pokazać faktury za wykonaną pracę którą wykonano z publicznych pieniędzy Ale jak widać pan dzielnicowy chyba, coś wskórał w tej sprawie bo na drugi dzień wstawiono i zabetonowano ponownie inną rurę z napis Żeglarska. i tak prawie dwa miesiące parę telefonów wizyt w tak prostej sprawie. Cała dokumentacja została przesłana panu redaktorowi  Adamowi z pomorskiej ale bez reakcji.

 

D
D

Taki zawód, chcąc go wykonywać należy być zawsze gotowy do niesienia pomocy, tu nie ma miejsca na pomyłki czy niedbalstwo lub promocje. Nie znam środowiska OSP, ale bardzo dobrze znam swój zawód jaki wykonywałem w 1980 roku jako funkcjonariusz pożarnictwa razem przez kilka lat z moim byłym najlepszym kolegą śp. Panem Konradem Grzywacz, niestety los sprawił że tylko w pamięć mogę zachować ten wspólny spędzony czas. Dziś przyglądam się na niektóre poczynania osób, które twierdzą że mają cokolwiek do czynienia z pożarnictwem . Przykład "Koronowo "co roku odbywa się tam festyn Cysterski, zaprasza się gości rozstawia stragany i pali ogromne ognisko. Niby nic dziwnego ale pozostałości po tych niedopalonych deskach leżą i nie ma komu tak do końca posprzątać!. Urząd gminy twierdzi że to dom kultury przy ul Kotomierskiej jest odpowiedzialny za porządek, a ci państwo wskazują na zakład pracy, który ma zlecenie posprzątać i tak co roku proszę o zabranie swoich zabawek UG Koronowo. Pani sekretarka burmistrza nie bardzo widzi problem, z jakim się odniosłem uśmiech i brak reakcji, polemizuje ze mną na temat mojego pochodzenia i obywatelstwa, zapomina że żyjemy w wspólnocie UE. Dom kultury obiecuje gruszki na wierzbie mówiąc jutro będzie porządek bo dzisiaj musimy postawić na Pieczyskach scenę bo będzie impreza. Jutro pracownicy więzienia będą robić porządek pomimo tygodnia od zakończenia imprezy. Ja natomiast zapytałem tą miłą panią z Domu Kultury czy chciała by dożyć takiego wieku jak ta pani, którą burmistrz Koronowa odwiedził z redaktorem gazety Pomorskiej panem Adamem Lewandowskim, Kobieta ukończyła 101 lat. Na odpowiedz nie musiałem długo czekać Pani z Domu kultury odpowiedziała a kto by nie-chciał, dlatego postanowiłem że zanim się pożegnam z tą osobą przypomnę jej że wobec takiej deklaracji chęci życia do 101 lat, to UG Koronowo z burmistrzem na czele musi jeszcze co najmniej 70 razy rozpalać ognisko i pozostawiać niedopalone drewno i śmieci, to chyba dojdą do Domu Kultury z tym ogniskiem i pozostawionym niedopalonym drewnem. Wysłałem zdjęcia szanownemu redaktorowi Panu Adamowi L, ale jak widać i ten pan nie widzi problemu. 

 

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski