Semirunnij trenuje już w Polsce
Władimir Semirunnij jest już w Polsce. Przed sezonem zimowym rozpoczął treningi kolarskie i treningi na siłowni. Łyżwiarz szybki wydał oświadczenie nastepującej treści:
– Właśnie zacząłem odnosić sukcesy w sporcie dla dorosłych. Nadszedł czas, aby zrobić najważniejszy krok w swoim rozwoju jako sportowca i niezbędne są ku temu międzynarodowe praktyki. Zgłosiłem Rosyjskiemu Związkowi Łyżwiarskiemu chęć zmiany obywatelstwa sportowego i startowania w reprezentacji Polski. Chciałbym podziękować mojemu regionowi (obwód swierdłowski – przyp. red.) za wsparcie, który aktywnie uczestniczył w moich przygotowaniach przez całą moją karierę. Jestem bardzo wdzięczny moim pierwszym trenerom Michaiłowi Igoriewiczowi Abrosczikowowi i Piotrowi Iwanowiczowi Leftajewowi, chcę podziękować Wiktorowi Aleksandrowiczowi Siwkowowi i Siergiejowi Wiktorowiczowi Wasiliewowi za zaszczepienie miłości do sportu i dyscypliny
– zacytowała Semirunniego rosyjski kanał telewizji komercyjnej MatchTV.
Semirunnij chce wystartować w igrzyskach olimpijskich
Semirunnij powiązał swoją decyzję w związku z zawieszeniem udziału sportowców Federacji Rosyjskiej w zawodach międzynarodowych, przez co groził mu brak startu w mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich. W 2026 roku odbędą się XXV Zimowe Igrzyska Olimpijskie w w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo – wówczas Władimir będzie miał 23 lata.
Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) podtrzymała zawieszenie rosyjskich sportowców w turniejach pod jej patronatem ze względu na wojnę na Ukrainie.
W Rosji Semirunniego nie uważają za wielki talent
Prezes Rosyjskiego Związku Łyżwiarskiego (SKR) Nikołaj Guliajew w rozmowie z TASS potwierdził, że organizacja otrzymała od Semirunniego wniosek o zmianę obywatelstwa sportowego. Teraz Ministerstwo Sportu Rosji zajmuje się kwestią koordynacji zmiany obywatelstwa sportowego panczenisty.
Według Guliajewa, nawet jeśli przejście zawodnika do reprezentacji Polski zostanie w pełni uzgodnione, będzie mógł w niej występować dopiero za 2 lata. Prezes SKR stwierdził także, że nie uważa Semirunnego za wielki talent.
– Jeśli chodzi o poziom, on biega i biega. Jest notowany w Rosji, ale nie na poziomie światowym
– dodał szef Rosyjskiego Związku Łyżwiarskiego.
Polscy władze sportowe nie skomentowały na razie sytuacji wokół przejścia rosyjskiego panczenisty do swojej drużyny.
