Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc to chęcią użyźniania gleby, przyspieszenia odrostów soczystych zielonych traw. Jednak zdaniem strażaków spalanie powoduje wyjaławiane ziemi. Naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza zostają zahamowane, do atmosfery przedostaje się wiele szkodliwych związków chemicznych, które są niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i zwierząt.
- Wypalanie trwa często wymyka się ich organizatorom spod kontroli, płomienie przenoszą się na pobliskie drzewa, czasem na zabudowania i powodują ogromne zagrożenie i straty. Gnane silnym wiatrem płomienie mogą przemieszczać się z prędkością 20 kilometrów na godzinę, a to oznacza, że znajdującemu się w strefie zagrożenia człowiekowi trudno jest uciec - wyjaśnia st. bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Wypalanie traw jest zakazane
Zgodnie z ustawami o ochronie przyrody i lasach wypalanie traw jest zakazane.
Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść nawet do 30 tys. zł. Jeszcze dwa lata temu maksymalna grzywna wynosiła tylko 5 tysięcy, ale teraz zdecydowanie wzrosła.
To też może Cię zainteresować
Jeżeli w wyniku podpalenia traw dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie na wiele osób albo zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawca podlega karze pozbawienia wolności do 10 lat.
Dane za 2023 rok - w województwie kujawsko-pomorskim odnotowano 993 pożary traw
W ubiegłym roku w województwie kujawsko-pomorskim odnotowano 993 pożary traw na nieużytkach, łąkach, skwerach, przydrożnych rowach, nasypach kolejowych itp.
Region jest dwunastym w kraju pod względem liczby takich pożarów. Najwięcej akcji gaśniczych przeprowadzono w powiecie toruńskim - 91, we włocławskim - 91, w inowrocławskim - 79, w mieście Toruniu - 73.
Spaleniu uległo łącznie: 440,5413 hektarów, w akcjach gaśniczych zużyto 3839,67 m sześciennych wody, a średni czas jednej interwencji wyniósł 58 minut 20 sekund.
Na razie, od 1 marca tego roku, w Kujawsko-Pomorskiem jest w miarę spokojnie – doszło do sześciu pożarów traw.
