"Tyson" tłumaczy porażkę w GROMDA 3: "Zadecydowały te 2,5 tygodnia aresztu". Zobacz wideo!
"Tyson" tłumaczy porażkę w GROMDA 3: "Zadecydowały te 2,5 tygodnia aresztu"
Krystian K. został tymczasowo aresztowany w listopadzie. Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz Północ postawiła mu zarzuty rozboju i udziału w pobiciu. Według śledczych 7 listopada ub.r torunianin, który jest liderem miejscowych pseudokibiców, w grupie z innymi brutalnie zaatakował na ul. Sienkiewicza w Bydgoszczy mężczyznę. Sprawcy skopali ofiarę do nieprzytomności, złamali mu trzy żebra i nos, a następnie rozebrali z odzieży posiadającej emblematy klubów Zawisza Bydgoszcz i Górnik Wałbrzych.
Na wniosek prokuratury Krystian K. miał spędzić w areszcie tymczasowym 3 miesiące. Wyszedł już jednak po kilkunastu dniach, decyzją tej samej prokuratury. Jak tłumaczono "Nowościom", odpadła przesłanka do stosowania izolacji, czyli obawa matactwa. Mataczyć już "Tyson" nie miał z kim, bo pozostali uczestnicy pobici sami się ujawnili i zgłosili do prokuratury. Wszyscy, łącznie z "Tysonem", przyznali się do ulicznego ataku w Bydgoszczy. Wszyscy objęci zostali tzw. wolnościowymi środkami: dozorem policji, zakazem opuszczenia kraju, poręczeniem majątkowym.
Polecamy:
Najtragiczniejsze wypadki w Toruniu i okolicach w 2020 roku. Gdzie jest niebezpiecznie?
Ile zarobił "Tyson" w turnieju GROMDY? Otworzy szkółkę boksu w Toruniu? Nakręcą o nim film?