W pierwszej rundzie Hurkacz miał wolny los, natomiast Gasquet pokonał Hiszpana Martine’a Landaluce’a - 6:2, 6:1.
Jak przebiegała rywalizacja Hurkacza z Gasquetem?
Już w trzecim gemie przy serwisie Hurkacza Francuz miał dwa break pointy, ale obu nie wykorzystał. Ogółem mecz składał się z wielu długich wymian. Choć w siódmym gemie Polak zaserwował cztery asy w czterech punktach.
W 12. gemie przy serwisie Gasqueta wrocławianin miał piłkę setową, ale jej nie wykorzystał. Ostatecznie o losach premierowej partii zadecydował tie-break. Decydującą rozgrywkę lepiej zaczął Francuz, który prowadził już 4:1 z dwoma mini przełamaniami. Polak odrobił straty na po 5. Przy 8:7 Hurkacz miał piłkę setową przy swoim podaniu, ale jej nie wykorzystał. Ostatecznie pierwszy set padł łupem Francuza.
W piątym gemie drugiego seta przy serwisie Francuza, Hurkacz miał dwie piłki na przełamanie. Wykorzystał drugą z nich. Kolejne gemy padły łupem serwujących.
Trzecią partię lepiej rozpoczął Gasquet, który przełamał Polaka w czwartym gemie. Gdy wydawało się, że nie ma powrotu dla Hurkacza ni stąd ni zowąd nastąpiło odrobienie strat. Potem wrocławianin przełamał Francuza po raz drugi, i ostatecznie wygrał decydującą odsłonę.
To było drugie spotkanie obu panów, i drugie zwycięstwo Polaka.
Wynik meczu II rundy turnieju ATP w Madrycie
Hubert Hurkacz (12) - Richard Gasquet (Francja) 6:7(9), 6:4, 7:5
Rywalem Hurkacza w III rundzie będzie rozstawiony z numerem 17. Chorwat Borna Corić.
W ubiegłym roku wrocławianin doszedł do ćwierćfinału.
