Kiepskim pomysłem była sprzedaż któregoś z dobrze rokujących piłkarzy przed mundialem. Ceny bowiem za wielu graczy po mundialu uległy nawet podwojeniu a przy ich nazwiskach wymienia się nieprawdopodobne kwoty.
Astronomiczny kontrakt Anglika. Miliard za wykup zapisany w kontrakcie
Bohaterem zimowego okna zdaniem dziennikarzy hiszpańskiej stacji Cadena Ser ma zostać Jude Bellingham. "Królewscy" za reprezentanta Anglii i pomocnika Borussi Dortmund chcą wyłożyć 100 mln euro, a w klauzuli kontraktu umieścić zapis o wykupie opiewającym na rekordowe miliard euro.
- Real Madryt rozpocznie negocjacje z Borussią Dortmund w pierwszym tygodniu stycznia - informują dziennikarze Cadena Ser. Dodają, że Real miałby dodatkowo klubowi z Niemiec zaproponować Edena Hazarda czy Brahima Díaza. - Z jednej strony Real mógłby ściągnąć Bellinghama, z drugiej pozbyć się niechcianych graczy - czytamy.
Gwiazdorski kontrakt dla 19-latka opiewałby na 12 milionów euro za sezon ze wspomnianą klauzulą wykupu miliarda euro. Kontrakt miałby wynieść 5 lat.
Najdroższy obrońca świata? Dowiemy się wkrótce
Wśród największych transferów tej zimy bardzo często wymienia się nazwisko brązowego medalisty mistrzostw świata Joško Gvardiola. Wyścig o obrońcę RB Lipsk miałby wygrać Manchester City. Zdaniem dziennikarzy hiszpańskiego Sportu "Obywatele" mają zaproponować Niemcom ponad 120 mln euro za środkowego obrońcę, który znalazł się w najlepszej jedenastce mistrzostw.
- Manchester City wyprzedził Real Madryt, który za obrońcę oferował około 90 mln euro. W Anglii Gvardiol miałby zarabiać 11-12 mln euro za sezon podczas kiedy "Królewscy" oferowali tylko 6 - poinformował włoski dziennikarz Alfredo Pedullà.
Świetny interes Benfiki. Ponad 100 mln euro na czysto
Styczeń może również być gorący dla świeżo upieczonego mistrza świata Enzo Fernándeza. 21-letni środkowy pomocnik był kluczowym ogniwem w drugiej linii Argentyńczyków i po mundialu trafił na radary Manchesteru United. "Czerwone Diabły" zdaniem dziennikarzy z Wysp miałyby pozyskać pomocnika za nawet 120 mln euro.
Do Benfiki napłynęłaby fortuna, a klub zbiłby kapitalny interes, bo w lipcu ściągnął Fernándeza za 15 mln euro z River Plate. Jeśli do transferu za podaną kwotę dojdzie to aktualny lider portugalskiej ekstraklasy zarobiłby na czysto ponad 100 mln euro! O gigantycznej ofercie poinformował Portugalczyk Bruno Andrade, którego zdaniem już tej zimy pomocnik ma trafić do Anglii.
Okno transferowe otwiera się z początkiem roku i trwa w większości lig przez cały styczeń. Bez wątpienia będzie to aktywny okres dla największych klubów, które swoje listy życzeń powiększyły z uwagi na katarskie mistrzostwa.
TRANSFERY w GOL24
