Macedonia pokonała Polskę w ostatnim dniu turnieju na Słowenii 66:57. Impreza zakończyła się zwycięstwem kadry Słowenii, która wygrała dwa mecze - w tym z naszą drużyną.
- Dla nas to były pierwsze dwa mecze po tygodniu wspólnych treningów i z wyników nie jesteśmy zadowoleni, ale z gry oraz podejścia do meczu, jak najbardziej. Ten turniej był dla nas zwieńczeniem pierwszego etapu przygotowań do mistrzostw Europy na Litwie. Zawodnicy zapoznali się z nową organizacją oraz sztabem szkoleniowym. To bardzo ważne, by wszyscy czuli się komfortowo i wiedzieli, że mogą liczyć na ludzi, którzy pracują dla Polskiego Związku Koszykówki i kadry. Myślę, że to wszystko zaczyna działać tak, jak powinno - powiedział Walter Jeklin, generalny menedżer polskiej kadry.<!** reklama>
- Przegraliśmy dwa mecze, ale akurat na tym etapie przygotowań nie wynik jest najważniejszy. Wiem, że to są banały, które często powtarzają trenerzy, ale taka jest prawda. Wymagaliśmy od zawodników pełnego zaangażowania i walki przez cały mecz. To udało nam się osiągnąć w obu spotkaniach i teraz możemy pracować nad tym co jest złe - dodał Ales Pipan, trener polskiej kadry.
Polacy dziś wracają do Warszawy. Koszykarze dostaną wolne do 30 lipca, a już 1 sierpnia do kadry dołączy Marcin Gortat, Thomas Kelati i Łukasz Koszarek. W pierwszych dniach sierpnia do wszystkich koszykarzy dojedzie też Szymon Szewczyk, który wraz z żoną oczekuje na narodziny dziecka.
- Kiedy będziemy mieć do dyspozycji cały skład nasze treningi będą już takie, jakich oczekuję od drużyny. Wtedy skupimy się już na tym, by poza dobrym podejściem i charakterem, osiągać także zadowalające wyniki - powiedział Pipan.