Dziś Magda Linette rozpoczęła turniej WTA w Kantonie. Poznanianka pokonała Brytyjkę Jodie Burrage 6:7 (7-3), 6:0, 6:2. Cieszy nie tylko wynik, ale również sposób gry Polki. Podczas jednej z akcji, Linette popisała się niebanalnymi umiejętnościami.
Wejście w buty Agnieszki Radwańskiej
Po pierwszym niedanym secie, Polka bardzo szybko powróciła do spotkania. Przebudzenie przejawiało się poprzez dobrą grę na korcie twardym. Od drugiej partii Biało-Czerwona raczyła kibiców niekonwencjonalnymi zagraniami i akcjami, których nie powstydziłaby się sama Agnieszka Radwańska. W czwartym gemie drugiego seta doszło do efektownego i finezyjnego zakończenia wymiany. Serwis Brytyjki został odebrany w taki sposób, że przeciwniczka musiała skrócić wymianę. Tymczasem dwudziesta siódma w rankingu światowym tenisistka znalazła się przy siatce, po czym uderzyła piłkę ,,slajsem''. Końcowym zagraniem Polki w tej wymianie był ,,smecz'' z bekhendu. Ten elementem był o tyle trudny, iż zawodniczka musiała się cofnąć. Warto dodać, że była ustawiona tyłem do siatki. Wymiana wywołała burzę braw.
Całą akcję zarejestrowały kamery. WTA nie omieszkało opublikować wybitnej akcji w mediach społecznościowych.
Efektowność ważniejsza niż efektywność?
Podczas swojej wieloletniej kariery, Agnieszka Radwańska nie raz raczyła kibiców spektakularnymi akcjami jak i wymianami. Dzięki finezyjnemu poruszaniu się, konstruktywnej grze i nieszablonowemu kunsztowi technicznemu, Polkę pokochali miłośnicy tenisa na całym świecie. Taka gra stała się jej symbolem.
Radwańska to finalista Wimbledonu z 2012 roku. Polka w przeszłości zajmowała drugą lokatę w światowym rankingu WTA.
Kolejną rywalką Linette będzie zwyciężczyni meczu Daria Saville-Anna-Lena Friedsam.
