Po opanowaniu przez pierwszoklasistów licznych umiejętności praktycznych, łatwiejsza powinna być nauka szkolnej teorii.
<!** Image 2 align=right alt="Image 66951" sub="Na ostatnim spotkaniu na przystani kapitan Nadolny ocenił przebieg praktyki. / Fot. Paweł Antonkiewicz">Uczniowie dwóch pierwszych klas Technikum Żeglugi Śródlądowej naukę zawodu rozpoczęli w tym roku szkolnym od zajęć praktycznych na jednostkach pływających, przede wszystkim na statku „Łokietek”.
- Zmieniliśmy trochę sposób kształcenia naszych uczniów - informuje Grzegorz Nadolny, kapitan „Łokietka” i jednocześnie nauczyciel w Zespole Szkół Żeglugi Śródlądowej. - Żeby dać im lepsze wyobrażenie o wybranym zawodzie, już na początku nauki pokazujemy im, w jakich warunkach będą pracować i czego będzie się od nich wymagać. Chcemy też od razu wyrabiać w nich cechy, bez których nie mowy o pracy na wodzie. Chodzi, przede wszystkim o odpowiedzialność i umiejętność pracy w zespole.
<!** reklama>Pierwszoklasiści z dwóch klas - 64 uczniów, wśród których jest 14 dziewcząt - odbyli pięciodniowy rejs „Łokietkiem”, poznawali obsługę jego urządzeń, pływali łodzią motorową i szalupą, wiosłowali i odbywali wachty.(tol)