https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szykuje się kolejny market-gigant

Jarosław Hejenkowski
Jeszcze nie została wyjaśniona sprawa powstania trzech marketów przy alei Niepodległości, a jest plan budowy kolejnego. Na obrzeżach osiedla Rąbin ma powstać prawdziwy gigant.

Jeszcze nie została wyjaśniona sprawa powstania trzech marketów przy alei Niepodległości, a jest plan budowy kolejnego. Na obrzeżach osiedla Rąbin ma powstać prawdziwy gigant.

<!** Image 2 align=left alt="Image 12646" >Przedwczoraj komisja handlu inowrocławskiej Rady Miejskiej spotkała się z mieszkającym w Ciechocinku biznesmenem, Adamem Brzuszkiewiczem. Jest on właścicielem zakładu produkującego lody oraz posiadaczem kilku nieruchomości w Inowrocławiu. Przedsiębiorca namawia rajców do zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, który umożliwi postawienie pomiędzy kościołem Królowej Jadwigi a Bricomarche wielkiego centrum handlowego.

Sam teren pod przyszłą inwestycję jest olbrzymi. To 10 hektarów zaczynających się od ul. Wojska Polskiego, a kończących na kanale przy domkach jednorodzinnych. Obiekt miałby zająć 16 tysięcy metrów kwadratowych. Byłoby tam 50 sklepów, punktów usługowych i gastronomicznych oraz duża sala sprzedaży. W pobliżu miałaby także znajdować się stacja benzynowa.

- Prawdopodobny inwestor zwrócił się o zmianę w planie zagospodarowania przestrzennego, który w obecnej chwili uniemożliwia taką inwestycję. Po przeprowadzonej zmianie w planie wartość tego terenu wzrosłaby kilkunastokrotnie - alarmuje lider Kujawskiego Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Handlowców, Marek Słabiński.

Obradująca w środę Komisja Rozwoju Gospodarczego, Handlu i Przemysłu była przychylna tym planom. Na styczniowym posiedzeniu ma zapoznać się już z bardziej konkretnymi zamiarami przedsiębiorcy.

Tymczasem kujawscy rzemieślnicy już biją na alarm i szukają wszelkich możliwych sposobów, aby zablokować powstanie centrum.

Marek Słabiński już podważa kompetencje komisji do zajmowania się zmianami w planie oraz zastanawia się, co na środowym posiedzeniu robili radni Janusz Radzikowski i Andrzej Prabucki, którzy popierali inicjatywę, choć nie są członkami gremium.

- Wiedziałem o tym spotkaniu i byłem ciekaw, jaką inicjatywę przedstawi pan Brzuszkiewicz. Przypominam, że dziś nie ma mowy o budowaniu, a tylko mamy rozmawiać przy otwartej kurtynie. Dotąd przecież markety powstawały u nas cichaczem - mówi Janusz Radzikowski.

Ocenia, że w Inowrocławiu jest potrzebne takie centrum, w którym mieliby udziały lokalni przedsiębiorcy. Jednocześnie taka budowa nie ma szans powstania bez inwestora zewnętrznego, bo sami handlowcy między sobą się nie dogadają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski