Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szturc i Tajner o występie naszych skoczków w Niżnym Tagile: "Brakowało luzu, swobody i obycia ze skocznią"

Jakub Niechciał
Kamil Stoch
Kamil Stoch fot. andrzej banas / polska press
- Mało było u nich luzu i swobody, brakowało pewności siebie - analizuje Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner, po pierwszym weekendzie Pucharu Świata w skokach narciarskich. Kiepski występ Polaków w Niżnym Tagile podsumował również trener Jan Szturc. - Mam wrażenie, że wszystkim naszym skoczkom brakuje obycia ze skocznią - powiedział.

Inauguracyjne konkursy Pucharu Świata w Niżnym Tagile nie ułożyły się - delikatnie mówiąc - po myśli naszych skoczków. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę tylko dwóch Polaków zdołało awansować do drugiej serii.

- Oczywiście był to słaby występ i jest to poza wszelką dyskusją. Ale starałem się na to patrzeć trochę trenerskim okiem. Warunki były chwiejne i to dotknęło też innych dobrych zawodników, a słabszych trochę wypromowało - podsumował ich występ Apoloniusz Tajner, w rozmowie z Adrianem Dworakowskim z portalu "skijumping.pl". - U Stocha, Kubackiego i Żyły na ten moment, można powiedzieć, że generalnie nie dzieje się nic alarmującego. Jest względnie w porządku, oprócz tego że byli usztywnieni. Mało było u nich luzu i swobody, brakowało pewności siebie.

- Stoch jest najbliżej swojego poziomu. Te dwa skoki - kwalifikacyjny i drugi sobotni były świetne. Takimi skokami wygrywa się już zawody. W pozostałych wkradały się drobne błędy, ale nie było tego mocnego spóźniania, które w przeszłości często mu się zdarzało. Jeżeli coś może niepokoić to forma Wolnego i Huli, bo w żadnym ze skoków nie pojawiły się u nich przesłanki zwiastujące dobre skakanie - dodał Tajner.

Postawę naszych skoczków skomentował m.in. Jan Szturc, szkoleniowiec KS Wisła, pierwszy trener Adama Małysza i Piotra Żyły. - Biorąc pod uwagę warunki, jakie panują w Niżnym Tagile, to na przyszłość warto pojechać tam wcześniej i wziąć udział w nieoficjalnej serii treningowej, o ile oczywiście będzie się w Rosji odbywać inauguracja sezonu. Warto z tą skocznią się zaznajomić wcześniej, bo później przychodzą dwa oficjalne skoki treningowe oraz kwalifikacje i trudno od razu dopasować się do obiektu - podkreślał w rozmowie z "WP Sportowe Fakty".

Teraz przed skoczkami rywalizacja drugi weekend Pucharu Świata i dwa konkursy na fińskiej skoczni Ruka (27-28 listopada). - Na pewno Kamila stać na oddawanie skoków na klasowym poziomie. Musi tylko cały czas pracować nad pozycją dojazdową i wybiciem. Pozostali nasi skoczkowie również mają potencjał. Mam nadzieję, że z czasem będzie tylko lepiej. Podczas konkursów w Kuusamo już chyba nie może być gorzej niż w Niżnym Tagile - dodał Szturc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szturc i Tajner o występie naszych skoczków w Niżnym Tagile: "Brakowało luzu, swobody i obycia ze skocznią" - Sportowy24