https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sztafeta z Ewą Swobodą tuż za podium [ZDJĘCIA]

Sławomir Kabat, TF ,zdjęcia Dariusz Bloch
Ewa Swoboda na ostatniej zmianie z Olgą Pietrzak
Ewa Swoboda na ostatniej zmianie z Olgą Pietrzak Dariusz Bloch
Polska kobieca sztafeta 4x100 m była blisko medalu podczas przedostatniego dnia mistrzostw świata do lat 20 rozgrywanych na stadionie Zawiszy w Bydgoszczy. Zajęła 4. miejsce. Wydarzeniem 5. dnia zawodów był rekord świata w rzucie oszczepem Hindusa Neeraj Chopra - 86,48.

Cieszy, że w sobotę na stadionie pojawiło się dużo kibiców (organizatorzy obniżyli ceny najtańszych biletów z 10 zł do 5 zł). Pojawili się kibice z regionu – przyjechali autokarami, ale także mieszkańcy Bydgoszczy na rowerach, którzy wracali z Myślęcinka, dziadki z wnukami. Przed trzema kasami o godzinie 18.00 ustawiały się kolejki po bilety! Serdecznie zapraszamy kibiców do dopingowania młodych sportowców ostatniego dnia od godz. 16.00 do 18.00. Być może doczekamy się niespodzianki w postaci czwartego medalu dla Polski!

Wydawało się, że po trzecim miejscu w eliminacjach i czasie 44,55 (nowy rekord Polski sztafety juniorek) biało-czerwone mają ogromne szanse na podium. Niestety, w finale Polki słabiej zmieniały i tylko dzięki Ewie Swobodzie, która biegła na ostatnich 100 metrach biało-czerwone przesunęły się z dalszej pozycji na 4. miejsce.
Tym samym Ewa Swoboda - choć pobiegła dobrze - straciła swoją szansę na drugi medal MŚ. Ale cel najważniejszy osiągnęła - srebro na 100 m. Sztafeta w składzie: Klaudia Adamek, Martyna Kotwiła, Olga Pietrzak i Swoboda osiągnęła czas 44,81 i przynajmniej dwie zmiany mogły być wykonane znacznie lepiej. Ale gdyby Polki pobiły jeszcze raz rekord kraju nie wywalczyły by medalu. Trzecie Niemki miały 44,18, wygrały Amerykanki z najlepszym czasem na świecie - 43,69, srebro dla Francuzek 44,05.

- Czujemy się niespełnione, ale zadowolone - mówiła Ewa Swoboda. - Stać nas na jeszcze szybsze bieganie. Za rok, dwa będziemy walczyć o podium.
W finale sztafet na tym samym dystansie walczyli Polacy (Jakub Galandziej, Adrian Wesela, Damian Sztejkowski, Eryk Hampel), ale zajęli ostatnie miejsce (40,25). Szóste miejsce w finale rzutu młotem zajęła Kinga Łepkowska (60,86 - rekord życiowy), dziewiąte w finale oszczepu zajął Cyprian Mrzygłód (70,48), a 30. w finale chodu na 10.000 m zajął Kacper Kosecki (43.58,23.

W niedzielę będziemy trzymać kciuki za naszych dwóch zawodników, którzy wystartują w finale rzutu dyskiem - Konrada Bukowieckiego - mistrza i rekordzistę świata w kuli (23,34) z Bydgoszczy (60,31 m - 4. wynik eliminacji dysku) i Oskara Stachnika (59,25). A także za żeńską sztafetę 4x400 m (3.38,23). Męska niestety nie awansowała do finału.

Złoci medaliści i miejsca Polaków chód na 10.000 m M: 1. Callum Wilkinson (Wielka Brytania) - 40.41,62; 30. Kacper Kosecki (Lechia Gdańsk) - 43.58,23; 5000 m M: 1. Kalkidan Fentie (Etiopia) - 15.29,64; trójskok K: 1. Ting Chen (Chiny) - 13.85; rzut młotem K: 1. Beatrice Llano (Norwegia) - 64,33; 6. Kinga Łepkowska (Pomorze Stargard) - 60,86; skok o tyczce M: 1. Deakin Volz (USA) - 5.65; 200 m K: 1. Edidiong Odiong (Bahrajn) - 22.84; oszczep M: 1. Neeraj Chopra (Indie) - 86,48 (rekord świata); 9. Cyprian Mrzygłód (AZS AWFiS Gdańsk) - 70,48; 5.000 m M: 1. Selemon Barega (Etiopia) - 13.21,21; 400 m ppł. M: 1.Jahhel Hyde (Jamajka) - 49,03; 4x100 m M: 1. USA - 38,93, 8. Polska - 40,25; 4x100 K: 1. USA - 43,69; 4. Polska – 44,81.

Niedziela na mistrzostwach - program 16.00 skok wzwyż K - finał; 16.05 100 m ppł. K - finał; 16.10 dysk M - finał; 16.20 3000 m z przeszkodami M - finał; 16.45 1500 m K - finał; 17.10 800 m M - finał; 17.30 4x400 m K - finał; 17.50 4x400 m M - finał. Zobacz galerię: Przedostatni dzień Mistrzostw Świata Juniorów

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan2
Czy takim miejscowościom jak Bydgoszcz, warto powierzać organizowanie dużych imprez sportowych?
Uważam, że nie.
Miejscowość w której sport prawie nie istnieje,
miejscowość w której kibice nie lubią sportu,
miejscowość w której kibice wyspecjalizowali się w niszczeniu infrastruktury sportowej,
w bójkach i chuligańskich rozróbach
nie jest godna takich imprez.
Popatrzcie na zdjęcia.
Rzuca MISTRZ świata a na trybunach ŻADNEGO kibica.
Biegnie wicemistrzyni ŚWIATA a na trybunach, jakżeby inaczej,
ŻADNEGO kibica.
Zwrócił uwagę na to mistrz olimpijski J. Wszoła.
TAKIE RZECVZY MOŻLIWE SĄ TYLKO W BYDGOSZCZY,.
Kolejna stracona okazja promocji.
Wsyd!!!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski