https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Straż do kontroli! Pilnują porządku, czy tylko polują na kierowców?

Sławomir Bobbe
Z toruńskich ulic zniknęły już fotoradary
Z toruńskich ulic zniknęły już fotoradary
Straże miejskie i gminne w regionie przejdą proces standaryzacji. Dowiemy się, które zajmują się tylko fotoradarami, a które robią coś pożytecznego.

Wkrótce wojewoda opublikuje zarządzenie, które zdecyduje o utworzeniu zespołu certyfikującego straże miejskie w naszym województwie. Bydgoscy strażnicy szykują się do tzw. standaryzacji, ale śpią spokojnie.

- Interpelowałem w tej sprawie, bo chciałem dowiedzieć się, czy bydgoska straż miejska podejdzie do certyfikacji. Byłoby to interesujące dla tych bydgoszczan, którzy twierdzą, że strażnicy zajmują się jedynie wlepianiem mandatów i obsługą fotoradarów - mówi radny Jarosław Wenderlich.

Radny dostał, co prawda, zdawkową odpowiedź z ratusza, że prezydent chętnie wystawi straż do standaryzacji, najpierw jednak chce poznać kryteria, według których ma być badana. A te ma przedstawić wojewoda.
[break]

Nikt nikogo nie zmusza

- Udział w programie standaryzacji na pewno zwiększy efektywność i jakość pracy, ale również pokaże, czy straże dobrze realizują zadania z zakresu ochrony porządku publicznego, do którego zostały powołane - uważa Bartłomiej Michałek, rzecznik wojewody. - Dlatego zachęcamy straże miejskie i gminne do udziału w tym programie, co jest dobrowolne. Zarządzenie wojewody powinno być podpisane do końca miesiąca.

Wiele wskazuje na to, że program i zasady standaryzacji nie będą się różnić od pilotażowego programu, który prowadzono w Pomorskiem.
Najważniejszym - z punktu widzenia mieszkańców - punktem standaryzacji jest sprawdzenie, czy ujawnianych wykroczeń komunikacyjnych jest więcej niż 51 procent całości, czy mniej. Dlaczego to takie ważne?

Nie tylko fotoradar

Bo wykroczenia komunikacyjne to m.in. mandaty z fotoradarów, ale również mandaty wlepiane za nieprawidłowe parkowanie, czemu towarzyszyć może założenie blokady na koła. Przyjmuje się, że wykroczeń porządkowych powinno być przynajmniej 49 procent, a więc na komunikacyjne pozostaje 51 procent. Tymczasem są straże, które chwalą się wykroczeniami komunikacyjnymi, przekraczającymi 98 procent całości interwencji.

- Przeszlibyśmy certyfikację na zasadach obowiązujących w Pomorskiem - nie ma wątpliwości Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy.

Rzecznik zwraca jednak uwagę na niedoskonałości systemu certyfikacji. - Na około 22 tysiące zgłoszeń w zeszłym roku 7 tysięcy stanowiły interwencje dotyczące złego parkowania. To daje nam już ponad 30 procent interwencji komunikacyjnych. Warto zauważyć, że straże gminne mają mniejsze pole do działania w kwestiach porządkowych niż straże, które działają w dużych miastach, a system certyfikacji będzie dla wszystkich taki sam. Im trudniej będzie spełnić założone warunki.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski