Spektakl „UFC 299: O’Malley vs. Vera 2” odbędzie się w hali „Kaseya Center” w Biscayne Bay, w Miami na Florydzie, znanej dotychczas z koszykówki i koncertów największych gwiazd sceny muzycznej. Bawili tu m.in. Britney Spears, U2, Kanye West, Tina Turner, Celine Dion, Justin Bieber, Lady Gaga, Jennifer Lopez, Madonna, Taylor Swift, Rihanna, Selena Gomez, Adele i najczęściej Shakira - przez wiele lat natchnienie gwiazdy Barcelony, Gerarda Pique.
Mateusz Gamrot (26 walk: 23 zwycięstwa: 8 przez nokaut, 5 przez poddanie, 10 przez decyzję, 1 nieodbyta oraz 2 porażki) bije się dla UFC od roku 2020 roku. Dzisiaj, po raz dziewiąty stanie w oktagonie UFC, z czego wygrał sześciokrotnie. Ostatni raz walczył 23 września ubiegłego roku, w Las Vegas i pokonał - przez TKO (kontuzja kolana) - Azera Rafaela Fizijewa. Obaj panowie mieli ponoć zagwarantowane po 256 000 dolarów każdy…
Za osiem dotychczasowych walk w UFC, Mateusz Gamrot miał w sumie otrzymać 846 500 dolarów, czyli około 3 500 000 złotych. Należy jednak podkreślić, że nie cała ta kwota trafia do zawodnika. Część wypłaty zawodnik musi przeznaczyć na trenerów, menadżera, obóz przygotowawczy i inne wydatki niezbędne przed walką.
Podczas gali UFC 294, która odbyła się w październiku 2023 roku w Abu Zabi, Polak był rezerwowym do walki o mistrzowski pas wagi lekkiej pomiędzy Rosjaninem Islamem Machachewem i Australijczykiem pochodzenia grecko-macedońskiego, Alexanderem Volkanovskim.
Z kolei rywal „Gamera” - Rafael Dos Anjos, rywalizuje w zawodowym MMA już od roku 2004 roku. W UFC bije się od roku 2008. Stoczył 47 pojedynków, z których 32 wygrał. Ostatni raz walczył w sierpniu zeszłego roku. Jego rywalem był Vicente Luque, z którym przegrał na punkty.
Dos Anjos jest chrześcijaninem, ma trójkę dzieci z żoną Cris. 20 grudnia 2019 roku ujawnił w mediach społecznościowych, że on i jego rodzina zostali naturalizowanymi obywatelami Stanów Zjednoczonych.
Mateusz Gamrot przygotowywał się do walki z Rafaelem Dos Anjosem w klubie American Top Team w Coconut Creek na Florydzie, gdzie był sparingpartnerem Jankesa z Lafayette w Luizjanie - Dustina Poiriera, który również zawalczy na gali UFC 299.
- Robiłem sparingi z Dustinem przez pięć tygodni, dwa razy w tygodniu. To wychodzi około dziesięć jednostek treningowych, a na jedną jednostkę zawsze robiliśmy pięć rund. Zrobiłem więc z Dustinem pięćdziesiąt rund mocnych sparingów, bo naprawdę sparingi czasem były na śmieć i życie. Myślę, że to zaprocentuje. W moim mniemaniu miałem okres przygotowawczy z najlepszym bokserem w wadze lekkiej. Często mogłem nadążyć nad jego tempem w stójce, czasem go wyprzedzić, czasem go skontrować. To mi daje pewność siebie, że moja stójka jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie. Teraz muszę przełożyć to na walkę, a jak to zrobię, to ta walka z Dos Anjosem może być przełomowa – opowiada były zapaśnik, urodzony w Bielsku-Białej
Na gali UFC 299 w Miami zobaczymy również drugiego z Polaków, nie mniej doświadczonego w bojach - Michała Oleksiejczuka (26 walk: 19 zwycięstw: 14 przez nokaut, 1 przez poddanie, 4 przez decyzję, 1 nieodbyta oraz 6 porażek). Urodzony w Łęcznej, związany jest z federacją UFC od października 2017 roku. Poprzednią walkę w Ultimate Fighting Championship, wygrał 26 sierpnia 2023 roku, nokautując w singapurskim Kallang, Amerykanina Chidi Njokuani.
W sobotnio-niedzielną noc naprawdę warto zostać z MMA. Karta walk, z wielkimi gwiazdami mieszanych sztuk walki, robi wrażenie. W walce wieczoru, pasa mistrzowskiego w kategorii piórkowej będzie bronił Amerykanin Sean O’Malley, który otwarcie mówi, że chce być największą gwiazdą sportu na koniec 2024. Jego rywalem będzie Marlon Vera z Ekwadoru.
