Z sondażu pracowni Estymator wynika, że PiS cieszy się poparciem na poziomie 42,7 proc. Jak wskazuje DoRzeczy.pl to spadek o 2,7 pkt. proc. w porównaniu do badań, które opublikowaliśmy 11 kwietnia.
Na drugim miejscu jest Koalicja Obywatelska, z poparciem 19,7 proc. respondentów (spadek o 0,7 pkt. proc.).
Na trzecim miejscu uplasowało się Polskie Stronnictwo Ludowe z poparciem na poziomie 15,8 proc. (wzrost o 3,2 pkt. proc.).
Tuż za podium znalazła się Lewica. Na połączone siły partii lewicowych zagłosowałoby 14,4 proc. ankietowanych (spadek o 1,5 pkt. proc.).
Ostatnie miejsce sondażu zajmuje Konfederacja z wynikiem 7,2 proc. (wzrost o 1,8 pkt. proc.).
Zaledwie 0,2 proc. badanych wskazało opcję „inni”.
PSL goni Koalicję Obywatelską
Portal zauważa, że w 12 okręgach Koalicja Obywatelska zdobywa po 1 mandacie. Jednak coraz większym zagrożeniem dla niej staje się Polskie Stronnictwo Ludowe - koalicja ludowców z Kukiz'15 (Koalicja Polska) aż w 11 okręgach zdobywa więcej mandatów niż Koalicja Obywatelska.
KO przegrywa również z PiS w tych miejscach, które uchodziły za jej bastiony. We Wrocławiu partia Jarosława Kaczyńskiego zdobywa 5 mandatów, podczas gdy KO 4, w Łodzi ten stosunek wygląda 4 do 3 dla PiS, a z kolei w Gdańsku mamy remis 4 do 4. Koalicja Obywatelska wygrywa już tylko w Warszawie (7 do 6) oraz w Poznaniu (4 do 3).
Natomiast Lewica w 4 okręgach w ogóle nie zdobywa mandatów.
PiS bez większości w parlamencie
Jeśli wyniki sondażu potwierdziłyby się, to Zjednoczona Prawica mogłaby liczyć na 222 mandaty. Tym samym utraciłaby możliwości samodzielnego sformowania rządu (traci 13 posłów w porównaniu z październikowymi wyborami).
Natomiast Koalicja Obywatelska może natomiast liczyć na zaledwie 91 mandatów (traci aż 43 posłów), co pozwala jej zachować miano największej partii opozycyjnej, ale tuż za nią plasuje się Koalicja Polska, która uzyskałaby 74 miejsca w Sejmie (zyskuje 44 posłów).
Z kolei Lewica miałaby w Sejmie 57 posłów (o 8 więcej niż uzyskała w ostatnich wyborach), a zamykająca stawkę Konfederacja na 15 (o 4 więcej).
Badanie przeprowadzono w dniach 23-24 kwietnia 2020 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1018 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły na jaką partię. Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 37 proc. (-5 ppw stosunku do badania z 8-9 kwietnia).
