Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło niespełna 100 kilometrów przed metą 3. etapu z Chorzowa do Zabrza
Młody kolarz grupy Lotto-Soudal Bjorg Lambrecht w Bełku nagle zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust. Lekarze na trasie walczyli o jego życie, do szpitala został zabrany karetką po akcji reanimacyjnej. Niestety zmarł w szpitalu w Rybniku.
- To była potężna siła. Urwana śledziona, strzaskana wątroba. Mimo że krew była przygotowana, nic już nie pomogło. To był drobny kolarz, niziutki, nie miał poduszki ochronnej w postaci tkanki tłuszczowej – mówił po wypadku lekarz wyścigu dr Ryszard Wiśniewski.
W sieci pojawiło się amatorskie nagranie z momentu wypadku