Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smektała i Michalik o zimowych przygotowaniach zespołu Zawiszy

Marek Fabiszewski
Trener Zbigniew Smółka oraz piłkarze Zawiszy Jakub Smektała i Damian Michalik na pierwszej w tym roku konferencji prasowej.   FOT. DARIUSZ BLOCH
Trener Zbigniew Smółka oraz piłkarze Zawiszy Jakub Smektała i Damian Michalik na pierwszej w tym roku konferencji prasowej. FOT. DARIUSZ BLOCH
Piłkarze Zawiszy są po 5-tygodniowym okresie przygotowawczym na własnych obiektach i czterech sparingach. W niedzielę czeka ich wylot na obóz w Hiszpanii.

Jak wyglądały zajęcia z nowy trenerem Zbigniewem Smółką? Mówią o tym doświadczony Jakub Smektała i nowy piłkarz bydgoskiego klubu Damian Michalik. Obaj są pomocnikami.

28-letni Jakub Smektała w rundzie jesiennej zdobył 4 bramki. 23-letni Damian Michalik do Zawiszy dołączył jako pierwszy z czterech nowych zawodników.

Obu zapytaliśmy, czym się różnią obecne zimowe przygotowania od tych poprzednich, także w innych klubach.

- Gdy trener do nas dołączył to nie znałem trenera, nie słyszałem o nim wcześniej. Porównując go z poprzednimi trenerami powiem tak: ciężko pracujemy w tym okresie. Mam nadzieję, że to się przełoży na wynik. Cały okres można złączyć w całość i mogę powiedzieć, że to najcięższe treningi w mojej przygodzie z piłką. Nawet jak byłem w ekstraklasie raczej tak ciężko nie było - wyjaśnia Jakub Smektała.

- Przerwa między rundami na pewno jest takim okresem, w którym trzeba ciężko pracować - twierdzi Damian Michalik. - Długi jest ten czas między ostatnim a pierwszym meczem rundy jesiennej a wiosennej. Jestem przygotowany na to psychicznie, myślę, że wszyscy zawodnicy także. Wcześniej miałem przyjemność pracować z trenerem Adamem Nawałką w Górniku Zabrze i porównując obciążenia, które są teraz i wcześniej, są one bardzo zbliżone. Na pewno ciężko pracujemy, mam nadzieję, że to wszystko zaowocuje w sezonie i będziemy się z tego cieszyć.

Trwa ruch kadrowy w drużynie. Jak to wygląda oczyma zawodników, bo przecież zespół musi się na nowo organizować w grupę, poznawać...

- Na początku jest ciężko, ale teraz już dobrze, szatnia dobrze mnie tu przyjęła, nikt nie patrzy na mnie z góry - mówi Damian Michalik.

- Jako bardziej doświadczony zawodnik staram się przyjąć dobrze nowych zawodników - dodaje Jakub Smektała. - Zaopiekować się nimi, wprowadzić do drużyny jak najlepiej, żeby nam potem pomogli na boisku. A czego piłkarze spodziewają się na obozie w Hiszpanii?

- Na pewno będziemy pracować nad stałymi fragmentami, może trochę lżej potrenujemy, żeby zdobyć świeżość. Wrócimy, tydzień zostanie do ligi i będzie trzeba to też dobrze wykorzystać. Pierwszy mecz i trzeba wygrać, żeby dobrze zacząć rundę - zapowiada Jakub Smektała.

PS Damian Michalik w sparingu z Olimpią Grudziądz (2:2) nie zagrał, bo w poprzednim sparingu z Lechią Gdańsk nabawił się lekkiego urazu. Jakub Smektała zdobył gola na 1:0, ale w 45 minucie zszedł z boiska z kontuzją nogi. Prawdopodobnie nie poleci z zespołem na obóz w Hiszpanii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!