https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skoki narciarskie. Tajner na boczny tor, Małysz w roli głównej. Czy skok po władzę doprowadzi do kryzysu w skokach narciarskich?

Paweł Wiśniewski
Apoloniusz Tajner i Adam Małysz - na dobre i na złe?
Apoloniusz Tajner i Adam Małysz - na dobre i na złe? Marcin Obara
Adam Małysz oficjalnie ogłosił swoją kandydaturę w zbliżających się wyborach na prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Kadencja Apoloniusza Tajnera w roli sternika PZN dobiega końca. 25 czerwca br. odbędą się wybory na nowego prezesa federacji. Jednym z kandydatów będzie właśnie 4-krotny medalista olimpijski i 4-krotny mistrz świata w skokach narciarskich. A co z Tajnerem?

Głos w dyskusji na temat przyszłości Apoloniusza Tajnera zabrał sam minister sportu i turystyki, Kamil Bortniczuk, który jednoznacznie dał do zrozumienia, że 68-letni szkoleniowiec pozostanie jednak przy krajowych skokach. Zajmie się szeroko pojętą „trenerką”… trenerów.

Tym samym Adam Małysz dopiął swego i sam zamierza kierować Polskim Związkiem Narciarskim. Wydaje się, że ambicje, tupet i skłonności przywódcze są w jego przypadku nieograniczone… Trudno sobie wyobrazić, aby obaj panowie wspólnie, harmonijnie współpracowali. Zdarzało się bowiem w przeszłości, że dyrektor sportowy ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim Małysz publicznie kwestionował decyzje prezesa Polskiego Związku Narciarskiego Tajnera...

Apoloniusz Tajner rządzi w PZN od 2005 roku - najpierw jako kurator, a od lutego 2006 roku jako prezes federacji.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski