Głos w dyskusji na temat przyszłości Apoloniusza Tajnera zabrał sam minister sportu i turystyki, Kamil Bortniczuk, który jednoznacznie dał do zrozumienia, że 68-letni szkoleniowiec pozostanie jednak przy krajowych skokach. Zajmie się szeroko pojętą „trenerką”… trenerów.
Tym samym Adam Małysz dopiął swego i sam zamierza kierować Polskim Związkiem Narciarskim. Wydaje się, że ambicje, tupet i skłonności przywódcze są w jego przypadku nieograniczone… Trudno sobie wyobrazić, aby obaj panowie wspólnie, harmonijnie współpracowali. Zdarzało się bowiem w przeszłości, że dyrektor sportowy ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim Małysz publicznie kwestionował decyzje prezesa Polskiego Związku Narciarskiego Tajnera...
Apoloniusz Tajner rządzi w PZN od 2005 roku - najpierw jako kurator, a od lutego 2006 roku jako prezes federacji.
