Pięciu Polaków z awansem w Dniu Kobiet
Dziś w norweskim Oslo rozpoczęto siódmą edycję Raw Air. W prologu najwyższą notę otrzymał Austriak Daniel Huber. Do sobotniego konkursu zakwalifikowało się pięciu Polaków: Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła i Maciej Kot. Najlepiej zaprezentował się ten pierwszy, który miał obchodził urodziny.
Zniszczoł urodził się 8 marca 1994 roku i jest najmłodszym z reprezentantów Polski, którzy uczestniczą w Raw Air. Żyła ma 37 lat, Stoch 36, Kubacki 33, a Kot 32.
– Skacze mi się tak samo, jak w wieku 29 lat. Nie odczułem zbyt dużej różnicy. Wiek to tylko liczba z przodu, a ten dzień był bardzo miły
– stwierdził jubilat w Eurosporcie.
Pechowa skocznia w Oslo?
Zniszczoł do tej pory cztery razy uczestniczył w konkursach Pucharu Świata w Oslo. Trzykrotnie nie przebrnął kwalifikacji, a raz zajął 31. miejsce.
– Obawiałem się tej skoczni. Nie mam z nią związanych dobrych wspomnień, ale pokazałem, że potrafię na niej daleko skoczyć. Trzeba mieć szczęście, bo ta skocznia jest ''francowata''. Dobrze to wiem. Ten obiekt jest trudny, ale sądzę, że sobie poradzę
– oznajmił.
W piątek rozpoczął się Raw Air, podczas którego skoczkowie będą rywalizować na skoczniach w Oslo, Trodnheim i Vikersund. Cykl zakończy się w niedzielę 10 marca wyjątkowym trzyseryjnym konkursem na Vikersundbakken (HS240).
– Na pewno chciałbym być parę razy w czołowej dziesiątce. Muszę skakać na wysokim poziomie, aby spełnić ten cel
– zakończył Zniszczoł.
(PAP)
