https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rywale zachowali więcej zimnej krwi

Piotr Dudek
Początek meczu w wykonaniu Polpaku był bardzo słaby - po pięciu minutach gospodarze przegrywali już 0:13.

Początek meczu w wykonaniu Polpaku był bardzo słaby - po pięciu minutach gospodarze przegrywali już 0:13.

<!** Image 2 align=right alt="Image 83255" sub="Pojedynki Jovo Stanojevicia z Ericem Hicksem (nr 14) były ozdobą meczu. Z nr 54 Chris Garner Fot. Marek Wojciekiewicz">Na szczęście później było już lepiej. Ciężar zdobywania punktów wziął na siebie Eric Hicks. Amerykanin zdobył w sumie 15 punktów, większość w bardzo efektowny sposób. 25-latek świetnie grał także w obronie, gdzie jego łupem padała większość zbiórek. No i bloki (6), czyli to, czym w ostatnim czasie Hicks imponuje. Aplauz kibiców wzbudziła zwłaszcza „czapa” na Milanie Guroviciu, który próbował wsadem zakończyć akcję swojego zespołu.

Na 19 sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego po „trójce” Chrisa Garnera Polpak przegrywał tylko 64:68. Jednak faulowani rywale celnie wykonywali rzuty wolne i to ostatecznie oni zwyciężyli.

Po meczu powiedzieli:

Mihailo Uvalin (trener Polpaku Świecie): Oba zespoły bardzo chciały wygrać, ale tym razem lepszy był Prokom. Ten zespół pokazał, dlaczego w ostatnich czterech sezonach był mistrzem Polski i regularnie występuje w rozgrywkach Euroligi. To naprawdę mocna drużyna.

<!** reklama>Paweł Kikowski (obrońca Polpaku): Na początku Prokom odskoczył nam na kilkanaście punktów. Cały czas ich goniliśmy, ale w decydujących momentach nie trafialiśmy nawet z czystych pozycji. A z takim zespołem jak Prokom w ten sposób wygrać się nie da.

Tomas Pacesas (trener Prokomu Trefl Sopot): Polpak bardzo wysoko postawił nam poprzeczkę. Zespół ze Świecia pokazał, że zasłużenie gra w półfinale DBE. Spotkanie było bardzo ciężkie. W końcówce mieliśmy kilka strat, zabrakło nam rozsądku, ale najważniejsze, że wygraliśmy.

Krzysztof Roszyk (skrzydłowy Prokomu): Polpak grał bardzo twardo. Wygraliśmy dzięki dobrej obronie. Ale tak to już jest na tym poziomie rywalizacji.

W drugiej parze półfinałowej ASCO Śląsk Wrocław - PGE Turów Zgorzelec 60:71. Stan rywalizacji - 1:2. Kolejny mecz dziś, ponownie we Wrocławiu.

Polpak Świecie - Prokom Trefl Sopot 69:73

  • Kwarty: 16:16, 13:19, 15:22, 25:16.
  • Polpak: Brkić 15 (3), Dixon 11, Kikowski 8 (2), Lepojević 6 (2), Tica 0 oraz Hicks 15, Garner 14 (3), Harris 0, Ratajczak 0.
  • Prokom Trefl: Dylewicz 15 (2), Shakur 13 (1), Slanina 11 (2), Masulis 7, Gurović 4 oraz Stanojević 12, Milicić 8 (2), Roszyk 3 (1), Serapinas 0, Kisner 0.
  • Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw) - 2:1 dla Prokomu Trefl.
  • Następny mecz zostanie rozegrany dzisiaj w Świeciu (godz. 19.00).
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski