Nic nie wskazywało na to, że Rudnik odejdzie. Gdy nastały rządy PiS, zgodnie z oczekiwaniami partii, zweryfikował esbeków w lubuskim garnizonie. Był jednym z dwóch komendantów wojewódzkich w kraju, którzy uchowali się pod nowymi rządami.
Wniosek o odejście
Informację o jego odwołaniu zdobyliśmy w piątek po południu. W oficjalnym komunikacie komenda główna stwierdziła, że Rudnik wybiera się na emeryturę.
- Miał takie plany, ale widać postanowiono to przyspieszyć - usłyszeliśmy od jednego z policjantów. Rzecznik komendanta głównego Zbigniew Matwiej tłumaczy, że wniosek o odejście Rudnik złożył już kilka tygodni temu. Rudnik potwierdza. - Po tylu latach czas odpocząć - mówi. Na razie formalnie przechodzi do tzw. dyspozycji komendanta głównego.
Swoje już zrobił
Rudnika zastąpi mł. insp. Biernat, dotychczasowy wiceszef komendy wojewódzkiej w Szczecinie. - Henryk Rudnik to fachowiec, ale swoje już zrobił, a teraz nadchodzi czas na młodszych. Lech Biernat ma już doświadczenia, zna się na robocie - mówi Matwiej.
Oficjalne przekazanie obowiązków w poniedziałek. Do Gorzowa przyjedzie wtedy komendant główny policji Marek Bieńkowski.
W piątek nie udało się nam skontaktować z Biernatem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?