Po mszy uczestnicy przeszli w barwnym korowodzie na plac przy stadionie, gdzie umieszczono główną scenę oraz stoiska promocyjne gmin powiatu bydgoskiego. Korowód prowadziła Orkiestra Dęta Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej z Nakła. Po przywitaniu gości i przekazaniu chleba, wręczono odznaczenia „Zasłużony dla rolnictwa”, przyznawane przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
- To dla rolników nagroda za trud pracy, za to, że na naszych stołach nie zabraknie chleba. Nie zabraknie go dla całego kraju, bo przecież Kujawy to spichlerz Polski - mówiła Krystyna Lewicka-Ritter, która prowadziła imprezę.
Następnie rozstrzygnięto konkursy na: „Najpiękniejszy Ogród w Powiecie Bydgoskim”, Najładniejszy wieniec wykonany w stylu tradycyjnym”, „Najciekawsze stoisko gminne”. Gwiazdą wieczoru na muzycznej scenie była Shazza. Dożynki zakończyły się pokazem sztucznych ogni oraz imprezą taneczną.
Tego dnia najważniejsza była zabawa, ale w trakcie rolniczego święta nie można uciec od poważnych rozmów.
- Susza nie dokuczała tym razem tak bardzo, jak w ubiegłym roku, ale dużo upraw w Sicienku zostało zniszczonych przez gradobicie, które w lipcu nawiedziło gminę - mówi Paweł Pączka, starosta dożynek. - Ja akurat jestem sadownikiem i muszę przyznać, że ten rok w mojej branży zapowiada się na trudny. Nie wiadomo jak będzie z owocami. Wielu gospodarzy będzie musiało myśleć o tym, żeby w ogóle coś sprzedać, a dopiero później martwić się, za ile. A wszyscy rolnicy i sadownicy powinni się ubezpieczać. To bardzo ważne w sytuacji, gdy w każdej chwili mogą zaatakować niekorzystne zjawiska atmosferyczne.
Zobacz galerię: Gminne i powiatowe dożynki w Sicienku