Bayern w meczu o Superpuchar Europy z Sevillą szybko musiał odrabiać straty po bramce Lucasa Ocamposa z rzutu karnego. W 34. minucie Bawarczycy wyrównali po popisowym dośrodkowaniu Thomasa Muellera, ładnym zgraniu z pierwszej piłki Roberta Lewandowskiego do nadbiegającego Leona Goretzki i mocnym strzale 25-latka. Kapitan reprezentacji Polski "rozklepał" z Muellerem obronę rywali w 51. minucie. Po analizie VAR sędzia uznał jednak, że "Lewy" był na pozycji spalonej na początku akcji.
ZOBACZ TEŻ:
- Najlepsi strzelcy w reprezentacjach. Messi goni CR7, a Lewy Pelego
- Najbardziej wartościowi polscy piłkarze [TOP 15]
- Strzelcy LM 19/20. Lewandowski był blisko rekordu!
- Kto poza Lewym? TOP 10 polskich strzelców za granicą
- Artysta futbolu. Kompilacja genialnych akcji Lewego [WIDEO]
- Mistrz Europy o Lewandowskim: To najlepszy napastnik świata
Do rozstrzygnięcia spotkania potrzebna była dogrywka. W niej decydującą bramkę zdobył Javi Martinez, który dobił głową mocny strzał Davida Alaby sparowany przez bramkarza. Hiszpan był już bohaterem Superpucharu Europy siedem lat temu. Tuż przed końcem dogrywki meczu z Chelsea wyrównał wynik na 2:2, a w konkursie rzutów karnych lepsi okazali się Niemcy.
- Javi to nasz Pan Superpuchar. Jego bramka była wisienką na torcie tego spotkania. Sevila to dobrze naoliwiona maszyna, trudno było z nią wygrać. Po szybko straconej bramce przejęliśmy jednak kontrolę nad meczem, zwłaszcza w drugiej połowie - skomentował Mueller.
- Moi zawodnicy byli pozytywnie nastawieni, zarówno podczas meczu, jak też na treningach. Cieszyli się grą, a asysta Lewandowskiego przy bramce na 1:1 była czymś niesamowitym. Ostatecznie udało nam się wygrać, choć Sevilla postawiła trudne warunki - cieszył się po meczu trener Bayernu Hansi Flick, który był też zadowolony z powrotu kibiców na trybuny. Mecz w Budapeszcie obejrzało ok. 20 tys. fanów (z czego ok. 500 z Hiszpanii i 1000 z Niemiec).
- Dobrze było znów zagrać mecz z udziałem kibiców. Wszystko się udało. Mam nadzieję, że stadiony wkrótce znów się zapełnią, choć pewnie trzeba będzie na to poczekać. Zwycięstwo smakuje lepiej, kiedy można się nim podzielić z fanami - dodał.
Dla Lewandowskiego czwartkowy triumf oznacza 21. trofeum zdobyte w karierze. Poza Superpucharem Europy ma na koncie Ligę Mistrzów, mistrzostwa Niemiec (osiem) i Polski (jedno), puchary Niemiec (cztery) i Polski (jeden), a także Superpuchary - cztery niemieckie i jeden polski.
ZOBACZ TEŻ:
- Wymarzona jedenastka Legii. Co za paka!
- Celebrytki zakochane w angielskiej piłce. Komu kibicują?
- Odrzuciła zaloty CR7, Neymara i Hamiltona. Kim jest piękna modelka? [ZDJĘCIA]
- Polacy do wzięcia za darmo. Kto wróci do Ekstraklasy?
- 10 najlepiej zarabiających sportowców 2020 roku
- Kapitan Watford FC: W każdej szatni jest gej
Choć przeciwko Sevilli zaliczył asystę, zmarnował też kilka dobrych sytuacji. Media nie oceniły jego występu zbyt wysoko. "Kicker" przyznał mu notę "3", podobnie jak "Tageszeitung" i niemiecki oddział telewizji Sky. "Tym razem nie strzelił gola, ale wypracował bramkę Goretzki, wykonał też dużo roboty w defensywie. Całkowicie poświęcił się drużynie" - podkreślają dziennikarze "Tageszeitung".
Nieco wyżej, na "2", Polaka ocenił monachijski "Abendzeitung". Tam również podkreślano znakomitą asystę naszego napastnika. Najwyższe noty "1" (klasa światowa) zebrał z kolei Manuel Neuer. Jego interwencje wielokrotnie ratowały Bawarczyków przed stratą bramki.
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
- Koniec wielkiej miłości? Piękna żona zostawiła Chicharito [ZDJĘCIA]
- Urocza partnerka włoskiego napastnika. Wyleciał przez nią z klubu [ZDJĘCIA]
- Kto poza Lewym? TOP 10 polskich strzelców za granicą
- Artysta futbolu. Kompilacja genialnych akcji Lewego [WIDEO]
- Mistrz Europy o Lewandowskim: To najlepszy napastnik świata
- Najbogatsze kluby piłkarskie na świecie [TOP 15]
ZOBACZ TEŻ:
