Robert Lewandowski odzyskał swój status. Napastnik Bayernu Monachium w drużynach kolejki

Robert Lewandowski przeszedł z Lecha Poznań do Borussii Dortmund latem 2010 r. Rok wcześniej Arminia Bielefeld zajęła ostatnie miejsce w Bundeslidze i spadła do niższej klasy rozgrywkowej. Dopiero w tym roku klub, który w pewnym momencie został zdegradowany jeszcze niżej, wrócił do niemieckiej ekstraklasy.

Polski napastnik BVB, a później Bayernu Monachium do soboty nie miał więc okazji zmierzyć się z byłą drużyną Artur Wichniarka w Bundeslidze. Zdobywając przeciwko niej dwie bramki (Bayern wygrał na wyjeździe 4:1) w 4. kolejce, szybko przywrócił sobie status piłkarza, który przynajmniej raz strzelił gola każdej drużynie występującej w niemieckiej ekstraklasie.

Ponadto Lewandowski asystował przy trafieniu Thomasa Mueller. W klasyfikacji najlepszych strzelców wyprzedził Andreja Kramaricia, który w miniony weekend nie grał. Według nieoficjalnych doniesień, napastnik TSG 1899 Hoffenheim jest zakażony koronawirusem. Chorwat ma sześć goli, kapitan reprezentacji Polski - o jednego więcej. Natomiast w klasyfikacji kanadyjskiej (gole plus asysty) od reszty stawki "Lewego", który ma trzy ostatni podania, oddziela przepaść.

Nic więc dziwnego, że świetną dyspozycję Lewandowskiego doceniły też niemieckie media. Magazyn "Kicker" drugi raz w tym sezonie wybrał go do jedenastki kolejki. Poza nim trafili do niej Thomas Mueller i Leon Goretzka. Trzech graczy Bayernu jest również w zestawieniu "Bilda", tyle że Goretzkę zastąpił Manuel Neuer.

Po czterech kolejkach ekipa z Bawarii zajmuje drugie miejsce. O jeden punkt wyprzedza ich RB Lipsk. Oba zespoły w tym tygodniu rozpoczną rywalizację w Lidze Mistrzów. We wtorek lider Bundesligi podejmie Basaksehir, a w środę Bayern będzie gościć Atletico Madryt. Oba mecze o godz. 21, transmisje na kanałach Polsatu Sport Premium, ponadto starcie Lewandowskiego i spółki pokaże TVP 1.