Sylwester u Roberta Lewandowskiego
Lewandowski tak jak rok temu celebrował w Barcelonie, ale w innym gronie. Wtedy bawił się głównie z kolegami z FC Barcelony. Teraz znaczącą część z około 60-osobowej grupy stanowili hiszpańscy znajomi jego żony Anny ćwiczącej Bachatę. A właśnie taniec tego wieczoru odgrywał istotną rolę, dlatego Lewy na potrzeby popisów na parkiecie założył trampki.
Zresztą Anna Lewandowska zapowiadała wejście w Nowy Rok "tanecznym krokiem", wrzucając w przeddzień imprezy nagranie z przygotowanym układem tanecznym.
Na sylwestrowej imprezie z udziałem Lewandowskich nie zabrakło także licznych gości z Polski. Była choćby siostra Roberta, Milena Lewandowska-Miros, jego przyjaciel ze szkolnej ławki, a obecnie najbliższy współpracownik Tomasz Zawiślak czy dziennikarz radiowy, Krzysztof Jankowski znany jako "Jankes". Na zaproszenie Anny Lewandowskiej przyleciały natomiast trenerki fitness, z którymi organizuje obozy treningowe dla kobiet.
Lewy zaszalał na platformie 360, przed kamerą slowmotion:
Tym razem Lewandowski przesłał fanom noworoczne życzenia w dwóch językach. Wybrał angielski i hiszpański, pominął polski:
- Happy New Year
- Feliç any nou
Święta Bożego Narodzenia rodzina Lewandowskich spędziła w Warszawie. Zaraz po nich wszyscy wrócili do Barcelony, gdzie Lewy musiał podjąć treningi przed wznowieniem gry w La Liga. Pierwszy mecz w 2024 roku rozegra w czwartek 4 stycznia. Rywalem na wyjeździe będzie Las Palmas. Początek dopiero o godzinie 21:30, transmisja w Eleven Sports 1.
REPREZENTACJA w GOL24
Lukas Podolski o żonie Monice: Miłość od pierwszego wejrzeni...
