Reprezentacja Polski siatkarzy rozpoczęła Turniej Kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Paryżu trudnym meczem z Belgami, który zakończył się szczęśliwym zwycięstwem Biało-Czerwonych w tie-breaku 3:2 (23:25, 25:20, 25:16, 21:25, 17:15).
Reprezentacje Polski i Belgii spotkały się już kilka tygodni temu w Bari w meczu 1/8 finału mistrzostw Europy. Wówczas podopieczni Nikoli Grbicia, którzy ostatecznie sięgnęli po drugi tytuł w historii kontynentalnego czempionatu, wygrali 3:1.
Niezwykle zacięty mecz z „Czerwonymi Smokami”
Tym razem „Czerwone Smoki” stawiły Biało-Czerwonym jeszcze bardziej zacięty opór. Rozpoczęli od wygrania pierwszego seta, aby następnie oddać świeżo upieczonym mistrzom Europy dwie kolejne partie. W czwartym secie Belgowie nie zwiesili głów i z determinacją doprowadzili do remisu. Tie-break był niezwykle zacięty i rozstrzygnął się na przewagi na korzyść Polaków.
Drużyna Grbicia ostatni mecz z Bułgarami stoczyła w Lidze Narodów na początku czerwca. Po emocjonującym spotkaniu w Nagoi Biało-Czerwoni wygrali 3:2 (25:27, 25:19, 22:25, 25:22, 15:11). Przez większość meczu drużyny prezentowały wyrównany poziom, co najlepiej widać po wyniku całego spotkania. Dopiero w tie-breaku Polacy zaimponowali pewnością siebie i kontrolowali losy seta do ostatniej piłki.
Idealny początek turnieju Bułgarów
W swoim pierwszym meczu w Xi'an Bułgarzy roznieśli Chińczyków 3:0 (25:18, 25:19, 25:14). Wybrańcy Plamena Konstantinowa nie pozostawili wątpliwości, co do swojej wyższości nad gospodarzami turnieju, którzy uznawani są za najsłabszy zespół kwalifikacji w Xi'an.
W meczu z Chinami najwięcej punktów (20) zdobył kapitan Cwetan Sokołow – wykonał przy tym 2 bloki i 3 asy oraz Martin Atanasow zebrał 11 punktów , przy 1 bloku i 2 asach.
Pod koniec meczu w reprezentacji Bułgarii zadebiutował 16-letni Simeon Nikołow – drugi syn siatkarskiej legendy Władimira Nikołowa, którego pierworodny spadkobierca, 19-letni Aleksander, od zeszłego lata regularnie już występuje w kadrze narodowej.
Kto w grupie C gra z Polską o kwalifikacje olimpijskie?
O olimpijskie bilety w kwalifikacyjnej grupie C, poza Polską, Belgią, Bułgarią i Chinami, grają jeszcze Kanada, Meksyk, Argentyna i Holandia.
Kanada wygrała dwa mecze z Holandią 3:2 i Argentyną 3:1, a Argentyna w swoim pierwszym spotkaniu pokonała Meksyk 3:0.
Dwa pozostałe turnieje kwalifikacyjne rozgrywane są jeszcze w Brazylii (grupa A) i w Japonii (grupa B). Do igrzysk w Paryżu awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej z grup. Kwalifikacje uzyska jeszcze pięć najlepszych zespołów z rankingu reprezentacji FIVB w czerwcu przyszłego roku z priorytetowym uwzględnieniem kontynentów, których przedstawiciele nie zdołali zapewnić sobie awansu z grup kwalifikacyjnych.
